RegionalneŚląskCzęstochowa. Tragedia na drodze. Kierowca pijany

Częstochowa. Tragedia na drodze. Kierowca pijany

Tragiczny wypadek w Częstochowie. Kierowca renaulta stracił panowanie nad samochodem i wpadł do rowu. W wyniku odniesionych obrażeń zginął pasażer. Kierujący miał w organizmie trzy promile alkoholu.

Częstochowa. Jedna osoba zginęła, gdy samochód wylądował w rowie.
Częstochowa. Jedna osoba zginęła, gdy samochód wylądował w rowie.
Źródło zdjęć: © Śląska Policja

Komenda policji w Częstochowie poinformowała o tragicznym wypadku drogowym. Doszło do niego w środę, 5 maja, około godziny 21.30 przy ulicy Głównej. - Rozpędzony renault zamiast skręcić na skrzyżowaniu, pojechał na wprost i zatrzymał się dopiero w przydrożnym rowie. W wyniku zdarzenia pasażer pojazdu odniósł poważne obrażenia i został zabrany do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł – opisuje wypadek policja.

33-letni kierowca z wypadku wyszedł bez szwanku. Jak się okazało był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie było aż trzy promile alkoholu. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu do 12 lat więzienia.

Częstochowa. Pijany kierowca, śmiertelne niebezpieczeństwo

Policja po raz kolejny przestrzega o wstrzymanie się przed kierowaniem po spożyciu nawet niewielkiej ilości alkoholu. - Nietrzeźwy, który wsiada za kierownicę stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu! Alkohol prowadzi m.in. do zmniejszenia szybkości reakcji, ograniczenia pola widzenia, błędnej oceny odległości i szybkości, błędnej oceny własnych możliwości i znacznego obniżenia samokontroli i koncentracji oraz rozproszenia uwagi oraz senności – podkreślają ;policjanci.

- Reagujmy kiedy widzimy, gdy za kierownicę wsiada nietrzeźwy. Czasami wystarczy jeden telefon, aby wyeliminować z ruchu pijanego kierowcę i nie dopuścić tym samym do tragedii, w której mogą ucierpieć niewinne osoby – dodają.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskczęstochowaśmiertelny wypadek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)