niedźwiedź(strona 6/10)

Okazuje się, że na ulicach Zakopanego spotkać można nocą wiele zwierząt. To już listopad, a niedźwiedzie ani myślą zapaść w zimowy sen. Dowodem są nagrania z ostatniej nocy, kiedy to rodzinka niedźwiedzi została uchwycona, gdy spacerowała sobie po ulicach zimowej stolicy Polski. Widziano także rodzinkę jeleni.

Turyści i mieszkańcy Podhala donoszą o incydentach z niedźwiedziami. Jednemu z kierowców, który jechał przez Bukowinę Tatrzańską, zwierzę wybiegło przed maskę samochodu. To nie odosobniony przypadek, bowiem wszystko wskazuje na to, że zwierzęta te migrują w pobliże miast.

Wracasz spokojnie wieczorową porą do domu, a tu nagle na ulicę wyskakuje zwierz. I to nie jakiś tam jeżyk, czy lisek - te urocze stworzenia czasami spacerują przy drodze i czujnym trzeba być zawsze, ale spotkanie ich na trasie to dość powszechny obrazek. Tym razem dostrzegasz pokaźnych rozmiarów niedźwiedzia i ten widok wart jest uwiecznienia. Nie tylko w celach pamiątkowych, ale żeby ostrzec okolicznych mieszkańców.

Niedźwiedź w amerykańskim stanie Kolorado utknął w samochodzie, urządził sobie krótką przejażdżkę, po czym rozbił pojazd, uderzając w skrzynkę pocztową - podał portal BBC News.

Na jednym z serwisów pojawił się film w języku rosyjskim, na którym widać mężczyzn jadących z niedźwiedziem na motorze. Zwierzę znajduje się w tzw. wózku bocznym doczepionym do pojazdu.

Słowacy zastrzelili niedźwiedzicę Ingrid, która w ostatnich tygodniach schodziła z młodymi do podtatrzańskich miejscowości

Zwierzę miało zostać zwabione zapachem świeżych ciasteczek. Niedźwiedź przez pół godziny próbował dostać się do środka budynku.

"Po wielkopostnej zadumie i wyciszeniu czas na chwilę radości, jakby się chciało, by tak wyglądały potyczki między ludźmi - pisze Nadleśnictwo Lasów Państwowych Baligród publikując na swoim profilu Facebooka zabawny film z małymi niedźwiadkami.

- W New Jersey myśliwy zabił niedźwiedzia chodzącego na dwóch łapach
- Zwierzę z powodu urazu chodziło wyłącznie na tylnych łapach i stało się miejscową legendą
- Myśliwy polował na niego od trzech lat
- Mieszkańcy są oburzeni

Nora w listopadzie tego roku skończy rok. Urodziła się w Columbus zoo w Stanach Zjednoczonych. Była pierwszym niedźwiedziem polarnym urodzonym w tej placówce. Matka Nory, Aurora, odrzuciła ją. Gdy pracownicy zoo zorientowali się, że nie chce jej karmić, musieli szybko interweniować. Zabrali oseska od matki i postanowili zatroszczyć się o maleństwo. Karmili norę z butelki, zaznajamiali z otaczającym światem, ale przede wszystkim starali się ją nauczyć jak być misiem. Nora dorastała na oczach opiekunów i odwiedzających zoo. Szybko stała się jego maskotką. Niedawno niedźwiedzica opuściła Columbus zoo i zamieszkała w zoo dla dorosłych. Jak widać, świetnie sobie radzi.

- Do groźnego starcia z niedźwiedziem doszło, gdy Japończyk łowił ryby
- Niedźwiedź znienacka rzucił się na 63-latka, który postanowił odeprzeć atak
- Znajomość karate uratowała mężczyźnie życie

- W jednym z cyrków na Śląsku, w ciasnej klatce trzymano niedźwiedzia
- Zwierzęciu usunięto pazury i karmiono je popcornem
- We wtorek obrońcy praw zwierząt w asyście policji zabrali stamtąd nie tylko niedźwiedzia, ale także krokodyla i żółwie
- Wszystkie zwierzęta przewieziono do poznańskiego zoo

- Na wybiegu Cisnej w poznańskim Nowym Zoo pojawiło się drugie zwierzę
- Na pierwszy rzut oka wygląda jak mały niedźwiedź, ale to pies - mastif tybetański
- Opiekunowie liczą na to, że dzięki towarzyszowi młody miś nie będzie czuł się samotny

Nadal trwa zbiórka zabawek dla zwierząt z ZOO.

- Ostatni incydent z poznańskiego zoo, gdzie mężczyzna drażnił tygrysa patykiem, nie jest odosobnionym przypadkiem
- Nieodpowiedzialni zwiedzający, którzy szkodzą zwierzętom, trafiają się we wszystkich ogrodach zoologicznych
- Ludzie dokarmiają zwierzęta chipsami i frytkami, co może prowadzić do zatrucia, a nawet ich śmierci
- W poznańskim zoo postanowiono wprowadzić kary finansowe za niewłaściwe zachowania

- Mała niedźwiedzica, która tydzień temu trafiła do poznańskiego zoo, zdobyła serca mieszkańców miasta
- To jeszcze maluch, dla którego najdrobniejsza infekcja jest dużym zagrożeniem
- Miś musi otrzymywać specjalne, drogie mleko
- Władze zoo proszą poznaniaków o wsparcie finansowe

Zaniepokojeni mieszkańcy Podhala i turyści, alarmują o pojawiających się w miastach niedźwiedziach. Schodzące jesienią z gór zwierzęta, zmuszone są do poszukiwań jedzenia w okolicy siedlisk ludzkich, dlatego pracownicy parku oraz policja proszą o ostrożność.

Jeśli ktoś ma u siebie nadmiar orzechów i nie wie, co z nimi zrobić, może je przywieźć do poznańskiego zoo. Borys i Misza, czyli mieszkające tu niedźwiedzie brunatne, uwielbiają je jeść.

Tylko w trzech wypadkach drogowych w ten weekend w Wielkopolsce zginęło aż 11 osób, a to nie koniec tragicznego bilansu. Policja apeluje o ostrożność.

Na wakacje z narkotykami