Świeże ślady niedźwiedzi. Nagrania i zdjęcia
Pogoda coraz bardziej wiosenna. Poczuły to również niedźwiedzie, bo już zaczęły zaznaczać swoją obecność. Pojawiły się w pobliżu szlaków. W sieci opublikowano pierwsze nagrania i zdjęcia.
Wysoko w górach co prawda jeszcze cały czas mamy zimę. Jednak w niższych partiach coraz bardziej odczuwa się wiosnę. Wyższe temperatury poczuły także niedźwiedzie i zaczęły budzić się z zimowego snu w poszukiwaniu jedzenia.
Świeże ślady zauważyli turyści w Biabiogórskim Parku Narodowym. Dyrektor parku Tomasz Pasierbek w Radiu Kraków potwierdził, że to ślady niedźwiedzia. - Otrzymaliśmy informację od turystów, że dziwny trop został zauważony w pobliżu szlaku. Nasi ludzie od razu udali się w to miejsce i potwierdzili, że to tropy niedźwiedzia, który już się wybudził i zaczął szukać pożywienia. On sobie poradzi - tłumaczył.
Nagranie małych bawiących się na śniegu niedźwiadków opublikowały także na swoim profilu na Twitterze Lasy Państwowe. Wideo zostało nagrane w Bieszczadach na obszarze Nadleśnictwa Baligród.
Niedźwiedź był też niedawno widziany w miejscowości Szklary w gminie Jaśliska. Serwis jasionka24.pl opublikował zdjęcie zwierzęcia na swoim profilu z hasłem: "Uwaga, niedźwiedzie".
"Choć powszechnie mówi się, że niedźwiedzie zapadają w zimowy sen, od czasu do czasu wybudzają się, opuszczając swe schronienie, by zaspokoić pragnienie. Wówczas spotkanie z takim osobnikiem może być szczególnie niebezpieczne. Na terenie działania Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie żyje ok. 200 niedźwiedzi - to 90 proc. krajowej populacji tego drapieżnika" - czytamy w poście.
Spotkaliśmy niedźwiedzia. Co robić?
Turyści co jakiś czas informują leśników, że na swojej drodze spotkali niedźwiedzia. Co wówczas robić? Jak czytamy na stronie krosno.lasy.gov.pl, w razie takiego spotkania najważniejsze, by nie wpadać w panikę. "Nie uciekajcie raptownie, zacznijcie głośno mówić, śpiewać czy też klaskać w dłonie. Zatrzymajcie się w miejscu, możecie też unieść ręce ponad głowę. Jeżeli niedźwiedź nie zniknie w lesie lub zaroślach wycofajcie się spokojnie" - doradzają leśnicy.
Zaznaczają, że jeśli niedźwiedź jest bardzo blisko, trzeba położyć się twarzą do ziemi i osłonić dłońmi głowę, gdyż leżącego zazwyczaj zwierzę nie atakuje.