Miłosz S., który został aresztowany w związku ze śmiercią pięciu nastolatek w escape roomie w Koszalinie, jest w bardzo złym stanie psychicznym. Dyrekcja aresztu śledczego przydzieliła mu psychologa. Przebywa też w jednoosobowej celi, ponieważ jego obrońcy boją się, że współwięźniowie mogą przeprowadzić na nim lincz.