Organizator escape roomu w Koszalinie. Jest decyzja sądu ws. aresztu
Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował, że Miłosz S. pozostanie przez kolejne trzy miesiące za kratami. Tym samym nie uwzględnił zażalenia obrońców 28-latka na przedłużenie aresztu.
23.07.2019 | aktual.: 23.07.2019 17:25
Do tragicznego pożaru w koszalińskim escape roomie doszło na początku stycznia. Zginęło w nim pięć 15-letnich dziewczyn. 28-letni Miłosz S. jest podejrzany o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu ognia i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci nastolatek. Zarzuty usłyszał 6 stycznia, a dzień później został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Na początku lipca decyzją sądu areszt został przedłużony na kolejne trzy miesiące. Obrońcy właściciela escape roomu złożyli zażalenie na postanowienie decyzji sądu - podaje portal gk24.pl. Ten argumentował, że mężczyzna na wolności mógłby utrudniać prowadzone postępowanie i wpływać na zebrane dowody. Adwokat Miłosza S. twierdzi, że uzasadnienie oskarżenia nie jest przekonywujące.
Jak przekonywał, nie istnieją przesłanki do stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego. Postępowanie ma być prowadzone przewlekle i ma dotyczyć głównie wątków pobocznych. Ostatecznie zażalenie obrońców 28-latka nie zostało uwzględnione. Decyzja jest prawomocna. Uzasadnienie wyroku nie zostało przedstawione, ze względu na tajemnice śledztwa.
Źródło: gk24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl