mariusz błaszczak(strona 42/43)

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wystosował list do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Krytykuje w nim podległe jej służby miejskie, które według niego 10 marca wieczorem usuwały palące się znicze i kwiaty złożone przed Pałacem Prezydenckim.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia prawdopodobnie będzie bojkotować Radio ZET. - Chcemy wyraźnie powiedzieć, że mamy już tego dosyć - powiedział prezes w wywiadzie dla serwisu mypis.pl. O Monice Olejnik powiedział, że przewodzi atakowi na PiS i powinna pracować w partyjnej gazecie PO, a nie "udawać, że jest obiektywną dziennikarką".

Jarosław Kaczyński w Radiu Maryja powiedział, że to, że Mariusz Błaszczak wyszedł ze studia podczas programu Moniki Olejnik, było "protestem przeciwko temu, że pani Olejnik nie pozwala na normalnych zasadach uczestniczyć mu w dyskusji". Dodał, że Monika Olejnik "nawet nie próbuje udawać, że jest dziennikarzem" - pisze "Wprost" na swojej stronie internetowej.

Redaktor naczelny i dyrektor programowy Radia Zet Mateusz Kirstein broni dziennikarki Moniki Olejnik w liście do szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS zarzucił Olejnik brak obiektywizmu i w niedzielę opuścił studio w trakcie jej audycji.

Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego w programie "Z każdej strony" powiedział, że w dyskursie politycznym to PO atakuje PiS. - Powiedziałbym, że dzieje się to od 2005 roku, od kiedy nie postał PO-PiS - mówił. Dodał, że PiS nie atakije, ale "pokazuje fatalny rząd Donalda Tuska". Mówił też o tym, co może wydarzyć się po wyborach parlamentarnych i o ewentualności koalicji: - My wygramy wybory i nie będzie problemu z koalicją.

- Mam wrażenie, ktoś na siłę próbuje wtłoczyć PiS w zorganizowanie obchody rocznicy katastrofy. Każdy powinien mieć prawo do upamiętnienia tych, którzy odeszli 10 kwietnia w sposób, jaki uważa za właściwy. Nie wyobrażam sobie obchodów rocznicy katastrofy z osobami, które ponoszą polityczną odpowiedzialność za pogardy wobec Lecha Kaczyńskiego
- powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony".

Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS twierdzi, że bunt w świętokrzyskich strukturach partii ogranicza się jedynie do dwóch sfrustrowanych polityków. Chodzi o eurodeputowanego Jacka Włosowicza i senatora Grzegorza Banasia. Obydwaj ostro publicznie skrytykowali kierownictwo PiS za brak konsultacji z lokalnymi politykami w sprawie objęcia rządów przez Beatę Kempę w świętokrzyskim PiS.

- Poseł Platformy Obywatelskiej zachował się w sposób grubiański i obciachowy – to reakcja Mariusza Błaszczaka, przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS na wypowiedź polityka PO Roberta Węgrzyna o związkach homoseksualnych.

- Wcześniejsze wybory parlamentarne są bardzo mało prawdopodobne, musiałyby być ku temu przyczyny - uważa Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS. Podobnego zdania jest Eugeniusz Kłopotek z PSL. - Nie będzie wcześniejszych wyborów, nie widzę dostatecznie ważnych argumentów co do skrócenia kadencji sejmu - uważa Kłopotek. Andrzej Halicki (PO) twierdzi, że w sejmie nie ma ani jednego posła, który dzisiaj by się zastanawiał nad samorozwiązaniem parlamentu.

Zapytaliśmy posłów, kto ich zdaniem zasługuje na miano "Parlamentarzysty Roku". - Osobą, która zawsze wysoko była notowana w różnego rodzaju klasyfikacjach jest prezes PiS Jarosław Kaczyński, jako świetny mówca, który mówi bez kartki - Mariusz Błaszczak z PiS w pierwszej kolejności typuje prezesa swojej partii. Z kolei Marek Balicki z SLD wskazuje na posłankę Agnieszkę Kozłowską - Rajewicz (PO), która „nie wchodzi w pyskówki polityczne”. Sprawdź, których sejmowych kolegów wskazali posłowie.

- Był to rok dramatów – wysnuwa wnioski z mijającego roku Janusz Piechociński z PSL. – Nie ma rzeczy, z której Platforma z PiS nie mogłyby uczynić awantury – swoje wnioski przedstawia Jerzy Wenderlich z SLD. Zobacz, jak inni politycy podsumowali scenę polityczną 2010 roku.

To kolejny krok do normalizacji stosunków z Rosją, mam nadzieję, że patrzenie na Rosję w kategoriach wroga mamy już za sobą - o wizycie prezydenta Rosji, Dmitrija Miedwiediewa w Polsce, mówi Tomasz Kamiński (SLD). - Polska może być dla Rosji łącznikiem z Unią Europejską, ale tylko wtedy, gdy pozycja Polski będzie silna w Europie - uważa Robert Tyszkiewicz (PO). - Jakie są korzyści? Rosja chce się modernizować, a Polska może jej w tym pomóc - dodaje poseł PO. Pozytywów tej wizyty nie widzi Mariusz Błaszczak (PiS). - Nic korzystnego dla nas z tej wizyty nie wynika, czysta kurtuazja. A wizyta Tuska w hotelu u Miedwiediewa to już kuriozum - obrazek ze średniowiecza, ciekawe tylko czy premier był w przyklęku - mówi szef klubu PiS.

PiS jest nadal najsilniejszą partią opozycyjną i jest gotowa do przejęcia odpowiedzialności za Polskę po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych - powiedział podczas wieczoru wyborczego w Radomiu szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Wykluczone z PiS Joanna Kluzik-Rostkowska i Elżbieta Jakubiak są przekonane, że jest dla nich miejsce w życiu politycznym; deklarują, że na razie będą działać jako posłanki niezależne, a o dalszej przyszłości zdecydują za jakiś czas. Jakubiak zapytana czy ma żal do Jarosława Kaczyńskiego powiedziała, że "wie, iż konflikt rozpętał Zbigniew Ziobro", który "budował zasadzki od kilku miesięcy".

Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało, by Centrum Nauki Kopernik nosiło imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak argumentują, to Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy był inicjatorem powstania Centrum.

W czasie audycji radiowej "7. dzień tygodnia" jego uczestnicy dyskutowali na temat obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Mariusz Błaszczak wyjaśnił, co prezes PiS miał na myśli mówiąc m.in. w stosunku do prezydenta i premiera, że "muszą odejść ze sceny politycznej". - Podać się do dymisji - stwierdził Błaszczak. Uczestnikami dyskusji był Rafał Grupiński (PO), Stanisław Żelichowski (PSL), Mariusz Błaszczak (PiS) i Ryszard Kalisz (SLD).

Nie milkną komentarze wokół wywiadu, jakiego udzielił „Gazecie Polskiej” Jarosław Kaczyński. Prezes PiS formułuje w nim poważne zarzuty, m.in. pod adresem Bronisława Komorowskiego, Donalda Tuska i jego rządu oraz władz Warszawy. Posłowie PO, PSL i SLD na wspólnej konferencji prasowej nazwali wywiad "skandalicznym". - To gra polityczna - tak szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skomentował oświadczenie przedstawicieli trzech klubów. - Jarosław Kaczyński żyje w innym świecie, wciąż nie doszedł do siebie po śmierci brata. Jest mu potrzebny urlop, najlepiej niech się pomodli przy sarkofagu brata i bratowej, spróbuje z nimi złapać duchowy kontakt – komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską europosłanka SLD Joanna Senyszyn.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak złożył wniosek o ukaranie rzecznika rządu Pawła Grasia przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej. Chodzi o niedzielną rozmowę między Grasiem a Błaszczakiem na antenie Radia Zet. Graś, odpowiadając na pytanie szefa klubu PiS o to, dlaczego w wyniku zderzenia z "40-centymetrową brzozą" odpadło skrzydło samolotu prezydenckiego, ironicznie powiedział, że "ktoś je nadpiłował". Odnosząc się w rozmowie z dziennikarzami do sprawy złożenia wniosku, Paweł Graś powiedział, że "nie komentuje bredni".

Zgadzam się z oceną, jaką Jarosław Kaczyński wystawił swojej kampanii - powiedział szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. Do samego listu pozytywnie odnosi się w rozmowie z TVN24 poseł Zbigniew Girzyński. - To doskonały pomysł - mówi.

Czy PiS nie za bardzo skupia się na katastrofie smoleńskiej? - Proszę zauważyć, że zespół parlamentarny do zbadania przyczyn katastrofy przebudził z letargu aparat państwowy, zastąpił media, prokuraturę i rząd. Wyjaśnienie przyczyn to jedna z najważniejszych spraw, ale nie jedyna, będziemy bacznie przyglądać się poczynaniom rządu - mówi Mariusz Błaszczak, rekomendowany na szefa Klubu PiS. A czy sam poseł widzi różnicę wizerunkową PiS-u, porównując czas kampanii i czas po wyborach? - To jakie nosimy krawaty i jak się uśmiechamy to sprawa wtórna - odpowiada.