korea południowa(strona 4/18)

Dmitrij Miedwiediew zareagował na słowa południowokoreańskiego przywódcy Yun Seok Yeola o możliwości dostarczenia uzbrojenia Ukrainie. Miedwiediew nie krył również zaskoczenia, że Korea Południowa jeszcze nie tak dawno wykluczała taką możliwość. Były prezydent zawarł też groźbę wobec Seulu.

Zużyli 120 ton wody i zostawili rachunek na 2100 dolarów. W ten sposób Chińska para postanowiła się zemścić na właścicielu mieszkania, gdy ten odmówił im anulowania rezerwacji mieszkania w Seulu.

W zamkniętej fabryce południowokoreańskiej firmy znanej z produkcji urządzenia do gotowania ryżu Cuckoo, produkowane są bez jej zgody podróbki tegoż produktu. Wyrób robi furorę w Korei Północnej, chociaż używanie go może grozić nawet śmiercią.

Członek czeskiej delegacji rządowej molestował kobietę, która mierzyła temperaturę pasażerom na lotnisku w Seulu. Lekarz w stopniu podpułkownika klepnął kobietę w pośladki. Sprawą zajmują się lokalne władze i czeskie Ministerstwo Obrony.

Media państwowe Pjongjangu poinformowały rano, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wezwał do rozszerzenia "ofensywnej ekspansji wojennej" oraz przejrzał dokumenty dotyczące planów frontalnych przeciwko sąsiedniej Korei Południowej. To wszystko, jak twierdzi dyktator, w obliczu "pogarszającego się stanu bezpieczeństwa na Półwyspie Koreańskim".

Korea Północna oskarżyła Stany Zjednoczone oraz Koreę Południową o eskalację napięć, które mogą doprowadzić do wojny jądrowej. Pjongjang krytykuje wspólne ćwiczenia wojskowe, które odbywają się w okolicy Półwyspu Koreańskiego. Reżim Kim Dzong Una uważa, że to próba inwazji na jego terytorium.

Północ "zapłaci za lekkomyślne prowokacje" - obiecał prezydent Korei Południowej w piątek, podczas ceremonii upamiętniającej 55 wojskowych zabitych w obronie północnej linii granicznej między Koreą Północną a Południową w latach 2002-2010. Yoon Suk-yeol odniósł się do ostatnich testów Pjongjangu nowego typu podwodnego drona zdolnego do generowania nuklearnego tsunami.

Aby zwalczyć niedobory żywności, Korea Północna wysyła do prac polowych żołnierzy. Przywódca kraju zaapelował do armii, by była "siłą napędową" w zwiększaniu produkcji żywności. Setki tysięcy wojskowych ruszyła do pomocy w sadzeniu i zbieraniu plonów. Lotniska zamieniają się szklarnie.

Korea Północna twierdzi, że około 800 tysięcy młodych ludzi zgłosiło się na ochotnika do służby wojskowej. To ma być, według Pjongjangu, spontaniczna reakcja społeczeństwa na zagrożenie, jakie stanowią Stany Zjednoczone. Mobilizację społeczną wywołać miały ćwiczenia wojskowe, organizowane przez USA i Korę Południową, największych wrogów Kim Dzong Una.

Kim Dzong Un wciąż potrząsa szabelką. Już po raz drugi w tym tygodniu przeprowadził test rakiet balistycznych. Wcześniej odpaliła dwa pociski manewrujące z łodzi podwodnej. To odpowiedź Kim Dzong Una na wspólne ćwiczenia armii Korei Południowej i USA.

Polska wysłała Kraby Ukrainie za zgodą Korei Południowej. Mimo polityki, zgodnie z którą południowokoreańskie systemy broni nie mogą być wysyłane do krajów uczestniczących w konfliktach zbrojnych, Seul zatwierdził możliwość przekazania haubic wykonanych na bazie południowokoreańskich komponentów.

Korea Południowa alarmuje, że sąsiadowi grozi klęska głodu. W wielu prowincjach Północy rośnie liczba zgonów. Tymczasem północnokoreańskie media państwowe w obliczu zagrożenia podbijają propagandę. Przekonują, że poleganie na pomocy zewnętrznej w celu radzenia sobie z niedoborami żywności byłoby tym samym, co przyjmowanie "zatrutych cukierków".

Relacji Korei Południowej z reżimem Kim Dzong Una stają się coraz bardziej napięte. Po raz pierwszy od sześciu lat władze Południa określiły Koreę Północną mianem "wroga". To efekt m.in. zgromadzenia przez Pjongjang zapasów plutonu, który może zostać użyty w broni jądrowej.

Rosjanie kilka miesięcy koczowali na lotnisku w Incheon. Ugrzęźli tam niczym Tom Hanks w filmie "Terminal", uciekając przed mobilizacją w Rosji ogłoszoną przez Władimira Putina. Teraz dla dwóch Rosjan koszmar dobiegł końca. Trzeci z nich nie może być zadowolony.

Ministerstwo Obrony Narodowej wyjawiło, że kupione w Korei haubice mają już 15 lat. Kupiono je z zapasów koreańskiej armii, aby szybko zapełnić lukę po Krabach, które walczą w Ukrainie. Resort nie widzi problemu.

Pięciu Rosjan uciekło z kraju do Korei Południowej tuż po tym, jak Putin ogłosił mobilizację. Mężczyźni utknęli jednak na międzynarodowym lotnisku Incheon w Seulu, gdzie koczują od kilku miesięcy. Powód? Kraj odmówił ich przyjęcia.

W krajach Dalekiego Wschodu padają zimowe rekordy. W najbardziej wysuniętym na północ mieście Chin padł rekord zimna, minus 53 stopnie Celsjusza. W Korei Południowej śnieg i wiatr zakłócają transport lotniczy, a Japonia szykuje się na największe mrozy od dekady.

Chiny ogłosiły, że zawieszają wydawanie wiz turystycznych dla obywateli z Korei Południowej i Japonii. Decyzja Pekinu to odwet za wprowadzanie przez Seul i Tokio ograniczeń pandemicznych dla chińskich turystów.

Biuro prezydenta Korei Południowej potwierdziło we wtorek, że kraj planuje wspólne ćwiczenia wojskowe wraz ze Stanami Zjednoczonymi. Militarna operacja ma uwzględniać strategie i procedury zastosowania potencjału jądrowego. Biały Dom zachowuje się wobec tej informacji z rezerwą. Prezydent USA Joe Biden utrzymuje, że nie będzie takich działań wojskowych.