Prowokacja Kim Dzong Una. Dzień nie jest przypadkowy
Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną w kierunku Morza Japońskiego, co potwierdziła armia Korei Południowej. Test zbiega się z wizytą sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena w Seulu.
Korea Północna przeprowadziła test rakiety balistycznej, która spadła do Morza Japońskiego. Informację potwierdziła armia Korei Południowej oraz ministerstwo obrony Japonii. Pocisk został wystrzelony w poniedziałek, co zbiega się z wizytą sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena w Seulu.
Według agencji Yonhap szefowie Połączonych Sztabów Korei Południowej wykryli "jedną rakietę balistyczną średniego zasięgu". Japonia również potwierdziła test, informując, że pocisk spadł do morza poza jej wyłączną strefą ekonomiczną. To pierwszy taki test w 2025 r.
Wizyta Blinkena w Seulu
Test rakietowy odbył się w dniu wizyty sekretarza stanu USA w Seulu. Amerykański dyplomata podkreślił "niezachwiane" zaangażowanie Waszyngtonu w obronę Korei Południowej. Wezwał także do ścisłej współpracy w zakresie dyplomacji i bezpieczeństwa, aby powstrzymać prowokacje ze strony Pjongjangu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin straszył rakietą Oriesznik. "Jeszcze daleka droga"
W Korei Południowej trwa kryzys polityczny związany z zawieszeniem prezydenta Jun Suk Jeola, któremu grozi impeachment. Obowiązki prezydenta pełni obecnie wicepremier Czoi Sang Mok.
Podczas swojej wizyty Blinken spotkał się z wicepremierem Korei Południowej, aby omówić dalsze kroki w odpowiedzi na działania Pjongjangu.
Czytaj więcej: