korea południowa(strona 3/18)

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Korea Północna w niewybrednych słowach obraziła prezydenta Korei Południowej Yoon Suk Yeola porównując jego mózg do "śmieci". Złośliwe komentarze pojawiły się po wydaniu ostrzeżenia przez sąsiada w sprawie pogłębiających się powiązań wojskowych Kima i Putina.

Miał tylko kamizelkę ratunkową, lornetkę, kompas i beczki z paliwem. Tak "uzbrojony" mężczyzna próbował za pomocą skutera wodnego uciec z Chin do Korei Południowej. Został aresztowany.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Uczestnicy 25. Światowego Zlotu Skautów Jamboree, obozujący na polu namiotowym koło Saemangeum w południowo-zachodniej części kraju, muszą być natychmiast ewakuowani do bezpiecznych miejsc. W czwartek rano w półwysep ma uderzyć tajfunu Khanun. Wśród zagrożonych jest 500-osobowa grupa polskiej młodzieży.

Pogoda po raz kolejny pokrzyżowała plany prezydenta. Andrzej Duda został zmuszony odwołać wizytę w Korei Południowej ze względu na zbliżający się do półwyspu tajfun.

Polska zwróciła się do Korei Południowej o ponad 20 bilionów wonów (15,6 miliarda dolarów) wsparcia finansowego, które miałoby stanowić zabezpieczenie drugiego kontraktu obronnego. Przeszkodą mogą okazać się ograniczenia prawne ze strony koreańskich agencji kredytów eksportowych (ECA).

Tajemnicze paczki wysyłane z zagranicy wzbudzają od czwartku strach w Korei Południowej. Policja odebrała przeszło 2 tys. zgłoszeń w tej sprawie. Media informowały o hospitalizacji trzech osób, które otworzyły przesyłki z Tajwanu.

Obywatel USA przekroczył bez zezwolenia wojskową linię demarkacyjną oddzielającą Koreę Północną i Południową - informuje agencja Yohnap. Mężczyzna prawdopodobnie przebywa w areszcie. Południowokoreański dziennik Dong-a Ilbo, powołując się na armię Korei Południowej, poinformował, że osoba ta była żołnierzem armii amerykańskiej.

Jak wynika z danych rządowych, liczba osób uciekających z Korei Północnej do Południowej wzrosła niemal dwukrotnie. W okresie kwiecień-czerwiec zarejestrowano 65 uciekinierów, zaś trzy miesiące wcześnie było ich 24.

Do 39 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi i osunięć ziemi w Korei Południowej - poinformowały w poniedziałek władze tego kraju.

Korea Północna wystrzeliła w środę rakietę balistyczną w kierunku Morza Wschodniego (Morza Japońskiego - red.) - podała południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap, powołując się na raport wojska.

Makabryczne informacje z Korei Południowej. Odkryto tam w lodówce zwłoki zabitych dzieci. Teraz tamtejsze władze zapowiadają szeroko zakrojone dochodzenie ws. noworodków niezarejestrowanych w urzędach stanu cywilnego.

30-letnia kobieta przyznała się do zabicia swoich dzieci. Miała zrobić to z powodu braku środków na utrzymanie trójki innych swoich pociech. Noworodki miały zaledwie jeden dzień, kiedy zostały zamordowane.

W środę podczas ćwiczeń śmigłowiec węgierskich sił zbrojnych rozbił się w Chorwacji. Prawdopodobną przyczyną wypadku było zahaczenie o tyrolkę, która została rozstawiona między ścianami kanionu. Dwóch członków załogi nie żyje, a trzecia osoba jest zaginiona.

Koreańczycy cierpią z powodu braku żywności. Zgodnie z decyzją urzędników rolnicy mają przekazywać swoje zapasy do głodujących rodzin w miastach. Dary w postaci ryżu, warzyw i owoców mają trafić w trakcie 10-dniowej kampanii do osób w rozpaczliwej sytuacji.

Kim Dzong Un, przywódca Korei Północnej, stawia na nogi całe polityczne plenum kraju. Dyktator postanowił dokonać przeglądu strategii obronnych. Dzieje się to w czasie, gdy Stany Zjednoczone wysłały atomowy okręt podwodny do Korei Południowej.

Wojsko Korei Południowej poinformowało w piątek, że udało mu się wydobyć dużą część rozbitej północnokoreańskiej rakiety kosmicznej z dna morskiego. Akcja na morzu trwała ponad 15 dni.

Armia Stanów Zjednoczonych chce lepiej radzić sobie podczas walk w dużych miastach. Z tego powodu żołnierze 2. Dywizji Piechoty 8. Armii postanowili odbyć szkolenie taktyczne pod ziemią we wschodnioazjatyckim kraju.

Mariusz Błaszczak wróci z Korei nie tylko z umowami o współpracy przemysłowej, ale także z kolejnymi miliardami długu, który trzeba zaciągnąć na zakup koreańskiego sprzętu. Tym jednak MON się nie chwalił.