kopalnia(strona 34/48)

W ubiegłotygodniowym wybuchu metanu w
kopalni węgla w północno-wschodnich Chinach zginęło 150 górników;
za zaginionych uważa się nadal 33-34 ludzi - wynika z ostatnich
danych, przekazanych przez miejscowe władze.

Blisko 50 górników z kopalni Budryk w
Ornontowicach na Śląsku musiało przerwać pracę 1050
metrów pod ziemią, gdy czujniki wykazały przekroczone stężenie
tlenku węgla. Nikt nie ucierpiał.

Dwaj górnicy, którzy zginęli w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu, zostali pochowani w rodzinnych miejscowościach na Śląsku Cieszyńskim. Górników żegnało kilkaset osób - rodziny, koledzy z
pracy, sąsiedzi, władze kopalni.

Pięciu górników zostało lekko rannych w
wyniku silnego wstrząsu, do którego doszło w nocy w kopalni "Pokój" w Rudzie Śląskiej - poinformował Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach.

Pięciu ratowników z Grupy
Poszukiwawczo-Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym
Sączu jedzie do Jastrzębia Zdroju, aby pomóc w akcji ratowniczej
w kopalni węgla "Zofiówka" - podał rzecznik małopolskiej
straży, starszy kapitan Andrzej Siekanka.

Po trwającej prawie 30 godzin nieprzerwanej
akcji zastępy ratownicze wydobyły ciało trzeciego górnika,
przysypanego w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju.

Mimo prowadzonej blisko dobę akcji ratownicy nie dotarli dotąd do ciała trzeciego górnika, przysypanego we wtorek miałem węglowym w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju. Wcześniej spod
zwałów drobnego węgla i skał wydobyto zwłoki dwóch innych
górników.

Późnym wieczorem ratownicy zlokalizowali położenie trzeciego, najprawdopodobniej nie żyjącego już górnika, przysypanego miałem węglowym w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju. Jednak dotarcie do niego może zająć jeszcze od kilku do kilkunastu godzin.

W kopalni "Budryk" w Ornontowicach odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Od 6.00 do 8.00, związkowcy z "Sierpienia 80" blokowali zjazd pod ziemię. Pod ziemię nie zjechało około 800 górników z porannej zmiany.

W kopalni węgla kamiennego Budryk w Ornontowicach sześciu górników głoduje. Protestują już czwarty dzień. Związkowcy domagają się m.in. podwyżek płac. Zakończenie protestu uzależniają od spełnienia tego postulatu.

Sygnał do otwarcia ognia w kopalni "Wujek" dał dowódca plutonu specjalnego ZOMO Romuald C. - zeznał przed Sądem Okręgowym w Katowicach Jacek Jaworski, który w 1982 roku zorganizował obóz wspinaczkowy dla funkcjonariuszy ZOMO, współautor tzw. raportu taterników.

Trzej górnicy zostali ranni w
kopalni "Wesoła" w Mysłowicach, uderzeni przez opadającą skałę.
Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował Wyższy
Urząd Górniczy w Katowicach (WUG).

Co najmniej 18 górników zabił wybuch w
kopalni złota na południu Filipin - poinformowały
władze. Są obawy, że ofiar śmiertelnych jest kilkadziesiąt.

Generał Wojciech Jaruzelski wyraził ubolewanie i współczucie rodzinom ofiar z kopalni "Wujek" i samym poszkodowanym w tamtych wydarzeniach.

Co najmniej 34 górników zginęło w wybuchu gazu w kopalni węgla niedaleko miasta Hebi w środkowochińskiej prowincji Henan - poinformowała chińska agencja prasowa Xinhua.

Pracownicy Kopalni Węgla Brunatnego Konin zapowiadają strajk jeśli zarząd nie przystąpi do rozmów. W przeprowadzonym w nocy referendum wzięło udział 56% załogi. Jak dowiedziało się Radio Merkury zdecydowana większość jest gotowa wziąć udział w proteście.

Katowicka prokuratura nie zgadza się
z decyzją warszawskiego sądu, który postanowił odesłać do śledztwa
sprawę b. szefa MSW gen. Czesława Kiszczaka, oskarżonego o
przyczynienie się do śmierci górników z kopalni "Wujek" w 1981 r.

W wyniku eksplozji gazu w chińskiej
kopalni w okręgu miejskim Zhongyang w prowincji Shanxi pod ziemią
pozostaje uwięzionych 16 górników - poinformowała chińska agencja Xinhua.

W zasobach Centralnego Archiwum Wojskowego i Kancelarii Sejmu są prawdopodobnie nieznane dotychczas dokumenty, dotyczące pacyfikacji kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy". O ich przekazanie zwrócił się do obu instytucji Sąd Okręgowy w Katowicach, przed którym toczy się trzeci już proces w sprawie masakry górników.

Były porucznik Milicji Obywatelskiej Henryk
N. miał grozić jednemu z górników postrzelonych w czasie
pacyfikacji kopalni "Wujek", chcąc uzyskać od niego określone
zeznania, a potem zmusić go do podpisania zafałszowanego protokołu
przesłuchania.