komisja(strona 48/77)

O sprawie Rywina dowiedziałem się z tygodnika "Wprost" 8 września 2002 roku - oświadczył sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i
Telewizji Włodzimierz Czarzasty przed komisją śledczą. Dodał, że z Lwem Rywinem widział się jedynie kilka razy w życiu i nie rozmawiał z nim o ustawie o rtv.

Szef KRRiT Juliusz Braun oświadczył przed komisją śledczą, że nie pamięta, dlaczego na posiedzeniu Rady 23 kwietnia 2002 r., gdy pracowała ona nad stanowiskiem do rządowego projektu nowelizacji ustawy o rtv, pozwolił sekretarzowi KRRiT Włodzimierzowi Czarzastemu na wypowiedź poza protokołem.

We wtorek rano przed komisją śledczą składanie zeznań kontynuuje przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun. Tego dnia przesłuchana ma być też szefowa departamentu prawnego Rady. Na pytania ma zacząć odpowiadać też sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty.

Członek sejmowej komisji śledczej, poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wycofał swój wniosek o złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa telewizji publicznej, Roberta Kwiatkowskiego, pomimo tego, iż - zdaniem Ziobry - składał on fałszywe zeznania przed komisją.

Bogdan Pęk (LPR) podejrzewa, że sejmowa
większość, która nie zgodziła się w piątek, by zastąpił on Bogdana
Kopczyńskiego w komisji śledczej, obawia się dojścia do prawdy o
aferze Rywina.

Szef komisji śledczej badającej sprawę Rywina, Tomasz Nałęcz (UP) uważa, że Bogdan Pęk byłby "świetnym członkiem komisji". Dodał jednocześnie, że sam wstrzymał się od głosowania przy wniosku o dokonanie zmian w składzie komisji. Sejm nie zgodził się w piątek, aby Bohdana Kopczyńskiego (niezrz.) zastąpił w komisji śledczej Bogdan Pęk (LPR).

Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych nie chce, by w gali związanej z wręczeniem nagród filmowych Orły 2003 wziął udział Lew Rywin. Izba wystosowała do niego list w tej sprawie. Współproducent filmu "Pianista" przyjął tę wiadomość "z przykrością". O liście i swej odpowiedzi poinformował we czwartek PAP Rywin.

Zbigniew Ziobro (PiS) zwróci się w czwartek do szefa sejmowej komisji śledczej Tomasza Nałęcza, by rozważył zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przez prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego przestępstwa fałszywych zeznań.

Wszyscy członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powinni podać się do dymisji, gdyż Rada w obecnym składzie wyczerpała możliwości działania - uważa Jarosław Sellin. O złożenie dymisji zaapelował w poniedziałek na antenie radia RMF FM do członków Krajowej Rady prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Z ekspertem KRRiT, który przygotował pierwszą
wersję zapisów dekoncentracyjnych, skrytykowaną przez Witolda
Grabosia, Rada rozwiązała umowę - powiedział w sobotę Jan Rokita, członek komisji śledczej ds. afery Rywina. Przesłuchiwany szef KRRiT Juliusz Braun odpowiedział, że przyczyną rozwiązania była inna sprawa.

Nie tylko tematy rozmów czwartkowego spotkania Jerzego Urbana z Adamem Michnikiem wzbudziły zainteresowanie. Anita Błochowiak (SLD) dopytywała, z kim szef "Gazety Wyborczej" przyszedł; dziennikarze - dodatkowo o menu
kolacji.

Nigdy nie twierdziłem, jakoby za aferą Rywina stał ośrodek pozaparlamentarny, któremu kończy się kadencja i który chciał uderzyć w premiera - oświadczył Jerzy Jaskiernia podczas przesłuchania przez sejmową komisję śledczą. Przewodniczący klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej miał wypowiedzieć taką opinię w styczniu, w wywiadzie dla jednej z prywatnych stacji telewizyjnych.

Jerzy Urban nie przypomina sobie sytuacji, w której Adam Michnik informowałby go o prowadzonym przez "Gazetę" dziennikarskim śledztwie.

Redaktor naczelny "Nie" Jerzy Urban ponownie zeznaje w piątek przed sejmową komisją śledczą badającą tzw. aferę Rywina.

PSL rozważy, czy nie należy przerwać prac nad rządowym projektem noweli ustawy o rtv do czasu wyjaśnienia przez sejmową komisję śledczą sprawy Rywina - powiedział Jan Bury z tego ugrupowania.

Jerzy Urban zeznał, że Rywin twierdził w rozmowie z nim, iż składając korupcyjną propozycję nie wiedział o kompromisie ws. noweli o rtv. Szef "Nie" sądzi, że to jest nieprawdopodobne.

Lew Rywin prosił mnie, bym wstawił się u Adama Michnika, aby ten zachował w dyskrecji całe
zdarzenie - powiedział przed komisją śledczą redaktor naczelny tygodnika "Nie" Jerzy Urban.

Śledztwo dziennikarskie "Gazety Wyborczej" na temat sprawy Rywina naprawdę miało miejsce zapewniła komisję śledczą w czwartek Helena Łuczywo. Wiceprezes Agory skrytykowała też prace
prokuratury badającej sprawę Rywina.

W czwartek przed komisją śledczą składanie zeznań kontynuuje Helena Łuczywo, wiceprezes Agory i zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". Na ten dzień zaplanowane jest też przesłuchanie szefa tygodnika "Nie" Jerzego Urbana.

Jeżeli ktokolwiek miał jakieś złudzenia, że uda się wyjaśnić, kto naprawdę stał za korupcyjną propozycją Rywina, to po oświadczeniu, jakie wygłosił w trakcie przesłuchania przez komisję śledczą i odmowie zeznań, już ich mieć nie powinien. Skorzystał z uprawnienia, które podsunęła mu prokuratura. Wszczęła, bowiem przeciwko Rywinowi śledztwo i przedstawiła mu zarzut płatnej protekcji. Od tej chwili Rywin stał się osobą podejrzaną z „całym dobrodziejstwem inwentarza”.