Zarębski: Michnik zapewniał, że Rywin mnie nie obciążał
We wrześniu 2002 r. Adam Michnik zapewniał mnie, że Lew Rywin nie wymieniał mojego nazwiska jako inspiratora całej afery, lecz tylko jako tego, z kim rozmawiał o nowelizacji ustawy o rtv - zeznał w sobotę Andrzej Zarębski przed sejmową komisją śledczą.
"To pozwalało w ogóle toczyć nam dalszy dialog. Bo gdyby to była taka kwestia, w której Adam Michnik powiedziałby, że zostałem w taki sposób tam pomówiony, to wówczas (...) natychmiast zabrałbym się do pisania oświadczenia" - dodał Zarębski.
Komentując ten fragment zeznań Jerzy Szteliga (SLD) powiedział, że nie potrafi zrozumieć, dlaczego Michnik nie przekazał Zarębskiemu wszystkich faktów związanych z korupcyjną propozycją Rywina.
Lew Rywin podczas konfrontacji z Adamem Michnikiem w Kancelarii Premiera miał wymienić Zarębskiego jako jedną z osób, obok prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego, która inspirowała go do złożenia korupcyjnej propozycji Agorze. (mk)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.