Rokita chce konfrontacji Rapaczyńskiej i Jakubowskiej
Jan Rokita (PO) z sejmowej komisji śledczej badającej sprawę Rywina zapowiedział, że będzie wnosił o konfrontację prezes Agory Wandy Rapaczyńskiej i Aleksandry Jakubowskiej. Chodzi o różnice w ich zeznaniach co do daty przekazania Rapaczyńskiej przez Jakubowską informacji o kompromisie.
29.03.2003 | aktual.: 29.03.2003 19:45
Rokita chciał się dowiedzieć, kiedy po raz pierwszy Jakubowska powiedziała Rapaczyńskiej o zmianie polityki rządu i kompromisie w sprawie projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "11 lipca ub.r. mówi pani Wandzie Rapaczyńskiej, że zmieniła się polityka premiera?" - pytał poseł Platformy.
"Ja nie powiedziałam w swoich zeznaniach, że spotkałam się z Wandą Rapaczyńską po raz pierwszy mówiąc jej to 11 lipca. W zeznaniach Wandy Rapaczyńskiej wyglądało na to, że my tę pierwszą zasadniczą rozmowę o zmianie polityki rządu prowadzimy w jakimś korytarzu w przerwie spotkania 11 lipca. Ja twierdzę, że wcześniej i w gabinecie. Dlatego, że to była podstawa rozpoczęcia po 26 czerwca rozmów z nadawcami. To była moja pierwsza rozmowa z panią Rapaczyńką" - odpowiedziała Jakubowska.
"Wanda Rapaczyńska mówi, że 11 lipca zawiadomiła ją pani o zmianie polityki premiera po raz pierwszy. Pytam z całą powagą i prośbą o największą precyzję i maksimum użycia własnej pamięci: kiedy i gdzie pani zawiadomiła Wandę Rapaczyńską o zmianie polityki premiera, po raz pierwszy. Kiedy powiedziała pani Wandzie Rapaczyńskiej, że przepisy umożliwiające Agorze zakup telewizji ogólnopolskiej są do wprowadzenia?" - dopytywał Rokita.
Jakubowska wyjaśniła, że było to podczas jej pierwszego spotkania z Wandą Rapaczyńską, po 26 czerwca. "Trudno mi powiedzieć kiedy, to miało miejsce, ale na pewno nie miało to miejsca 11 lipca w trakcie spotkania w ministerstwie kultury" - dodała.
"Ale 3 lipca pani jeszcze wprowadzała do autopoprawki przepisy zakazujące Agorze kupić Polsat, te 20%" - dopytywał Rokita.
"Ja nie wiedziałam, że te przepisy zakazują. Mówiąc o tym, że to nie jest ustawa skierowana przeciwko Agorze, nie mogę powiedzieć, że szukałam w Internecie i w materiałach, jaki udział w rynku sprzedanych egzemplarzy ma 'Gazeta Wyborcza', żeby wpisać taki który by jej uniemożliwiał. Gdybym panu powiedziała, że wprowadziłam 20%, bo wiedziałam, że 'Gazeta Wyborcza' ma w rynku więcej niż 20%, potwierdziłabym pańską tezę, że jest to przepis przeciwko Agorze" - odpowiedziała Jakubowska.
Dodała, że 20% wynikało z raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. "Jeżeli mi potem, po 4 lipca, mówią moi partnerzy ze strony nadawców komercyjnych, że to jest przepis, który ich w dalszym ciągu nie satysfakcjonuje, to przystępujemy do dalszych rozmów" - zaznaczyła.
"Ja z Wandą Rapaczyńską 11 lipca takiej rozmowy, którą ona sobie przypomina, nie odbyłam. Taką rozmowę odbyłam, ale na pewno miała ona miała miejsce wcześniej. I nie było to na korytarzu ministerstwa kultury, tylko u mnie" - zeznała Jakubowska.
Rokita zwrócił się do szefa komisji, aby wtorkowe przesłuchanie Jakubowskiej rozpocząć jeszcze raz od pytania "kiedy, w jakich okolicznościach i jaka informacja o kompromisie została po raz pierwszy przekazana Wandzie Rapaczyńskiej".(an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.