Z sondażu wynika także, że nastąpił "duży spadek ocen wiarygodności osób i instytucji w jakiś sposób uwikłanych w sprawę Rywina". Według CBOS, "w zasadzie już nikt nie jest dla Polaków wiarygodny w tej sprawie, tzn. niemal wszyscy częściej traktowani są podejrzliwie, niż budzą zaufanie".
Relatywnie bardziej wiarygodni pozostają ci, którzy ujawnili sprawę - tj. "Gazeta Wyborcza" i jej redaktor naczelny Adam Michnik (odpowiednio: 28% i 29% deklaracji zaufania).
Jednak najwyższe oceny wiarygodności uzyskali: składający wyjaśnienia przed prokuraturą prezydent Kwaśniewski (37%) oraz sejmowa komisja śledcza (32%)
Najmniej wiarygodni w ocenie badanych są: Lew Rywin (69% deklaracji nieufności), prezes TVP Robert Kwiatkowski (60%), sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty (57%) oraz premier Leszek Miller (58%). Ponad połowa ankietowanych nie ufa również w tej sprawie SLD (59%) i Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (58%).
Od poprzedniego sondażu w największym stopniu stracili ci, którym najbardziej ufano - Adam Michnik i "Gazeta Wyborcza" (spadek zaufania odpowiednio: o 15 i 14 pkt proc.). Na wiarygodności straciła również spółka Agora oraz jej prezes Wanda Rapaczyńska, a także ci, których respondenci również w poprzednim sondażu uznali za niewiarygodnych - Kwiatkowski oraz SLD.
Na wiarygodności straciła również sejmowa komisja śledcza - obecnie nieco częściej wzbudzająca nieufność (39%) niż zaufanie (32%), jednak w stosunku do innych ocenianych podmiotów pogorszenie jej ocen jest zdecydowanie najmniejsze. (an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.
