galerie handlowe(strona 2/2)

Z najnowszych badań opinii wynika, że co drugi konsument chce, aby galerie handlowe w grudniu działały w pełni. Stan epidemiologiczny nie ma dla tych osób znaczenia. Eksperci tłumaczą, że przeciwnicy otwartych galerii boją się wzrostu zachorowań na święta.

Miał być lockdown, tymczasem galerie handlowe znów będą mogły działać, ale w "najwyższym reżimie sanitarnym". Nowe zasady wejdą w życie już 28 listopada i powinny obowiązywać co najmniej do 27 grudnia.

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, rząd Mateusza Morawieckiego planuje od 30 listopada poluzowanie obostrzeń związanych z pandemią. Otwarte mają być galerie handlowe, sklepy wielkopowierzchniowe, sklepy meblowe.

Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego ws. wprowadzenia nowych obostrzeń w Polsce nie zostawiła złudzeń - galerie handlowe muszą szykować się do nowej rzeczywistości. Lada moment większość sklepów w nich zostanie zamknięta.

Koronawirus w Polsce. Nikt nie ma wątpliwości, że częste mycie rąk to skuteczny sposób na zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusów. Wiedzą o tym nawet dzieci. Czasami jednak w ferworze zabawy zapominają o tej niezwykle ważnej czynności. We Wrocławiu przypomni im o tym "Pucuś".

To będzie trudny rok dla potentatów sklepowych. Z powodu koronawirusa wielkie pałace handlu stały puste przez wiele tygodni. Powrotu do pracy takich placówek w niedzielę oraz umorzenia podatków i opłat za użytkowanie wieczyste chcą właściciele galerii handlowych.

Oblężenie sklepów Ikea w całym kraju. W ramach odmrażania gospodarki w Polsce, handlowcy mogli znowu otworzyć duże sklepy i galerie. Placówki szwedzkiego giganta zamknięto dwa miesiące temu, jeszcze przed oficjalnym rozporządzaniem rządu w tej sprawie.

W poniedziałek rozpoczął się kolejny etap odmrażania gospodarki w Polsce. Działalność wznowiły m. in. galerie handlowe, markety budowlane, a także niektóre placówki kultury i gabinety fizjoterapeutyczne. We wszystkich tych obiektach obowiązują jednak szczególne zasady sanitarne, wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa w Polsce.

Firmy, zwłaszcza gastronomiczne, które nie są w stanie świadczyć usług ze względu na zamknięcie galerii handlowych mogą liczyć na zamrożenie czynszów i wsparcie rządu. Niestety analogiczna branża działająca w biurowcach, została w tarczy pominięta. W ten sposób może upaść kilka tys. miejsc pracy.

Kolejny etap odmrażania gospodarki ma dotyczyć m. in. handlu - tak wynika z ostatnich zapowiedzi rządu. Spowodowane jest to malejącą liczbą nowych zarażeń koronawirusem w Polsce. Cały czas trwa ustalanie szczegółów drugiego etapu odmrażania, które mamy poznać w środę.

To jeszcze odległy moment, gdy znów zaczną działać pałace konsumpcji. Jednak galerie już opracowują strategię powrotu do rutynowego funkcjonowania. To jednak - wszystko na to wskazuje, nie będzie już wyglądało tak samo. Wielki handel zmieni się nieodwracalnie.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki ogłosi kolejną fazę odmrażania gospodarki. Zmiany mają być znaczące - po majówce będziemy mogli wrócić w ograniczonym zakresie do galerii handlowych, otwarte zostaną m.in. sklepy meblowe i hotele. Na szkoły i przedszkola przyjdzie czas po 24 maja.

Nie szkodzi, że na ponad 200 sklepów czynnych było zaledwie 30. Zbuntowaną przeciwko zakazowi handlu w niedzielę Galerię Północną w Warszawie i tak odwiedziło 10 tys. osób. - Klienci pokazali, że nas cenią. Nie planujemy zamykania obiektu w niehandlowe niedziele - deklaruje szefowa biznesu Agnieszka Nowak.

Co się dzieje, kiedy zwykły przedsiębiorca dzwoni do PiS w sprawie zakazu handlu w niedziele? - Ja też kiedyś byłam bezrobotna i ludzie nie mają prawa użalać się nad sobą. Niech zakasają rękawy i sobie znajdą inną pracę - tak na pytanie o skutki zakazu odpowiedziała posłanka PiS Barbara Dziuk.

Kradli i sprzedawali ubrania, buty oraz sprzęt elektryczny. Zarzuty usłyszało pięć osób - w tym dwóch żołnierzy.

Gdzie miałyby stanąć? Przeczytajcie!

Połowa warszawiaków kupuje w... Ciekawe badania!

Gdzie można spotkać polskiego Justina Biebera?