francja(strona 32/163)

Ponad 204 tys. ludzi manifestowało w sobotę w całej Francji przeciwko wprowadzeniu paszportów sanitarnych - podało wieczorem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. W Paryżu policja musiała użyć gazu łzawiącego.

Francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w nocy z niedzieli na poniedziałek nową ustawę antycovidową. Izba niższa parlamentu zatwierdziła w ten sposób rozszerzenie certyfikatu sanitarnego i obowiązkowe szczepienia dla pracowników służby zdrowia.

Jak ustalili dziennikarze francuskiego "Le Monde", w 2019 roku numery telefonów prezydenta Francji Emmanuela Macrona wraz z numerami 14 ówczesnych ministrów zostały wybrane do "ewentualnego objęcia inwigilacją" za pośrednictwem szpiegowskiego systemu Pegasus. "Stało się to na zlecenie Maroka" - stwierdził we wtorek francuski dziennik.

Francuski minister zdrowia Olivier Veran poinformował, że z badań epidemiologicznych zebranych w części regionów wynika, że rosną wskaźniki zakażeń w grupie wiekowej 20-30 lat. Polityk stwierdził, że czwarta fala przybrała we Francji formę "epidemii młodych".

We francuskim mieście Audincourt - na wschodzie kraju - miało dojść do "celowego ataku" na instalację elektryczną punktu szczepień na COVID-19. O incydencie policję poinformował mer miasta. Zagrożonych było kilka tysięcy dawek preparatu.

Były redaktor naczelny "Le Figaro Magazine" Henri-Christian Giraud przypomniał kontrowersyjne ustalenia historyków. "Charles de Gaulle zawarł ze Stalinem tajny pakt, pomógł otworzyć drugi front walki z Niemcami daleko od granic Polski oraz wzmocnił partie komunistyczne po II wojnie" - powiedział w najnowszym wywiadzie.

Francja ogłosiła w sobotę, że pasażerowie przylatujący do tego kraju z pięciu wyszczególnionych państw Europy będą musieli poddać się testowi na koronawirusa. Przy przekraczaniu granicy muszą okazać wynik badania, które zostało przeprowadzone co najmniej 24 godziny przed podróżą - tak wynika z rządowego komunikatu.

Państwa zachodniej Europy, w tym m.in. Niemcy i Belgia, a także Francja, Holandia i Luksemburg, od kilkudziesięciu godzin zmagają się ze skutkami silnych nawałnic. Kilkadziesiąt tysięcy domów nadal pozostaje bez prądu. Setki osób są ranne lub uznane za zaginione.

Ojciec dzieci, którego - jego zdaniem - uprowadziła matka, rozpoczął w sobotę strajk głodowy. Mężczyzna jest obywatelem Francji, mieszkającym w Japonii. Zdecydował się na ten krok po to by, zwrócić uwagę międzynarodowej opinii publicznej na swoją sprawę.

Francuski rząd ostrzega swoich obywateli, że czwarta fala koronawirusa może pojawić się jeszcze tego lata. Rośnie liczba nowych zakażeń wariantem Delta. Rzecznik rządu apeluje, aby się szczepić, ponieważ tylko to może zatrzymać pandemię COVID-19.

Francuscy posłowie przegłosowali ustawę o bioetyce. W dokumencie zapisano m.in., że pary żeńskie oraz samotne kobiety będą mogły korzystać z technik medycznego wspomagania rozrodu. Pierwsze dzieci na mocy nowego prawa będą mogły być poczęte jeszcze przed końcem 2021 roku.

- Nawyki żywieniowe są kształtowane przez standardy białej, wyższej klasy średniej - stwierdziła w nagraniu wideo amerykańska uczona Mathilde Cohen, wykładowca University of Connecticut podczas konferencji w Paryżu. Nagranie jej słów obejrzało już ponad pół miliona widzów. Stanowisko Cohen wywołało protesty francuskich szefów kuchni.

We Francji odnotowano dwa pierwsze zgony z powodu zakażenia koronawirusem typu Delta. O przypadkach poinformowało francuskie Ministerstwo Zdrowia. Zmarły osoby w wieku 42 i 60 lat. Nie były zaszczepione przeciw COVID-19.

Francuskie media biją na alarm. Jak informują, sieć sklepów Carrefour ma opuścić Polskę. Według magazynu "Challenges" koniec Carrefour w naszym kraju jest już przesądzony.

Francja zmaga się z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Aż 60 z 96 francuskich departamentów jest objętych alertami pogodowymi. Przez kraj przetaczają się burze powodujące lokalnie powodzie i podtopienia. W kilku miejscach zaobserwowano też niewielkie tornada.

Jest nowe ognisko indyjskiej mutacji koronawirusa w Europie. Wariant Delta pojawił się w Strasburgu na wschodzie Francji. Rząd podjął działania zmierzające do walki z wirusem.

We wtorek 28-letni mężczyzna spoliczkował prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Już w czwartek został za to skazany przez sąd na karę bezwzględnego więzienia.

Frederic Dardel, były rektor Uniwersytetu Paryskiego został oskarżony o zbezczeszczenie zwłok, które zostały przekazane do placówki w celach badawczych. Jak podało BBC, w instytucie ciała miały rozkładać się miesiącami zupełnie nagie, niezabezpieczone i ułożone w sterty na noszach.

W Paryżu procesja wiernych została zaatakowana przez skrajnie lewicową bojówkę. Uczestników pochodu bito i wyzywano. "W naszym kraju musi istnieć możliwość korzystania z wolności wyznania" - napisał na Twitterze szef francuskiego MSW Gérald Darmanin.