Francuski parasol nuklearny nad Polską? "Cieszy mnie postawa Macrona"
- Parasol nuklearny obejmuje już Polskę. Mówiąca o tym głośno Francja daje sygnał Putinowi: nie próbuj testować naszej wytrzymałości - mówi Wirtualnej Polsce gen. Roman Polko. Były dowódca jednostki GROM odnosi się do informacji, które pojawiły się po spotkaniu przywódców europejskich w Paryżu w sprawie wsparcia dla Ukrainy.
Prezydent RP Andrzej Duda uczestniczył w rozmowach poświęconych wojnie w Ukrainie, które odbyły się w poniedziałek w Pałacu Elizejskim. Duda udzielił też wywiadu francuskiej telewizji LCI. Jedna z jego wypowiedzi dotyczyła broni atomowej, którą ocenił jako "ekstremalnie skuteczny środek odstraszający".
- Na pytanie, czy Polska byłaby silniejsza, gdyby była chroniona bronią nuklearną, odpowiedziałbym, że oczywiście, że tak - mówił. Odniósł się w ten sposób do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat objęcia europejskiej części NATO parasolem nuklearnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmasowany atak z powietrza. Piloci Mi-8 odcięli konwoje od Awdijiwki
Gen. Polko: porażka Ukrainy, to zachęcenie Putina do agresji na inne kraje
- Bardzo mnie cieszy postawa prezydenta Macrona, żeby mocno wspierać Ukrainę. Do Francji dotarło, że porażka Ukrainy, to zachęcenie Putina do agresji na inne kraje w Europie - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Roman Polko.
Były dowódca jednostki GROM dostrzega wyraźną zmianę nastawienia Paryża w postrzeganiu sytuacji na wschodniej flance NATO i w Ukrainie. - Francja pokazuje, co jest kluczowe dla naszego bezpieczeństwa: solidarność i wytrwałość. To pozwala mi myśleć pozytywnie o tym, co będzie dalej z naszym bezpieczeństwem.
- Wzięcie przez Francję - jednego z liderów Europy - odpowiedzialności za bezpieczeństwo, wpisuje się w to, o co prosi nasza dyplomacja i nowe kraje członkowskie - Finlandia i wkrótce Szwecja - uzbrojenie musi być dostarczane Ukrainie. To też sygnał dla Niemiec - uważa ekspert.
Polska jest objęta "parasolem nuklearnym" NATO
Polko ma jednak wątpliwości, czy mówienie o broni atomowej może odnieść inny skutek, niż wzbudzenie strachu przed wojną z jej użyciem. Przypomina jednocześnie, że Polska jest objęta "parasolem nuklearnym" NATO.
- Parasol nuklearny obejmuje już Polskę. Gwarantują nam to Stany Zjednoczone, Wlk. Brytania i Francja. Mówiąca o tym teraz głośno Francja, daje sygnał Putinowi: nie próbuj testować naszej wytrzymałości, bo odpowiemy adekwatnie do zagrożenia - ocenia.
Podkreśla też, że takim scenariuszem - "światową katastrofą" po użyciu broni atomowej - nie są zainteresowane Chiny. - Taka wojna na totalne wyniszczenie jest nieakceptowana przez Chiny, które naciskają na Rosję - i bardzo dobrze - dodaje gen. Roman Polko.
Były dowódca GROM: dzisiejsze systemy walki, to nie tylko żołnierze piechoty
Ekspert w rozmowie z WP komentuje też zamieszanie związane ze słowami Emmanuela Macrona, który mówił publicznie o perspektywie wysłania przez kraje europejskie żołnierzy na Ukrainę. Podobną informację przekazał premiera Słowacji Robert Fico.
Do sprawy odniósł się też prezydent Andrzej Duda, który ocenił, że ta kwestia była tematem najbardziej żarliwej dyskusji. - Tutaj nie było absolutnie porozumienia - powiedział prezydent. Dwukrotnie podkreślił, że "absolutnie takich decyzji nie ma".
- To oczywiście odważne, mówienie o takim wsparciu Ukrainy, które pokazuje Rosji determinację Zachodu w obronie geopolitycznego porządku. Ale to nie jest tak, że prezydent Francji rzuca jakieś hasło, a jutro w Ukrainie będą operowały lądowe siły NATO - komentuje gen. Polko.
Przypomina, że dzisiejsze systemy walki, to nie tylko żołnierz piechoty, który fizycznie jest w obszarze prowadzenia działań, ale również rakiety, lotnictwo, czy systemy bezzałogowe. I na tym, w jego ocenie, kraje NATO powinny się skupić.
- Dziś doskonale zdajemy sobie sprawę, że to nie Ukraina jest celem, ale nowy porządek, który Putin chciałby zaprowadzić. Dominacja nad krajami, które Rosja już zaatakowała i chciałaby zaatakować. Obok Ukrainy to Finlandia, Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia.
Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.pawlik@grupawp.pl
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski