czeczenia(strona 17/31)

Co najmniej siedmiu prorosyjskich
milicjantów czeczeńskich zostało zabitych w dwu różnych atakach w
poniedziałek na południowym wschodzie i wschodzie Czeczenii -
podały we wtorek siły bezpieczeństwa, cytowane przez rosyjskie
agencje informacyjne.

Na południu Czeczenii jednostka specjalna (specnaz) rosyjskich wojsk federalnych i batalion "Wostok" pod dowództwem Sulima Jamadajewa prowadzi operację mającą na celu ujęcie przywódcy separatystów czeczeńskich Asłana Maschadowa - podała agencja ITAR-TASS.

Czeczeński komendant polowy Szamil Basajew oświadczył na stronie internetowej czeczeńskich separatystów, że zastrzega sobie prawo do użycia broni chemicznej w następnych zamachach na terytorium Rosji.

USA pomogły Katarowi aresztować rosyjskich
agentów podejrzanych o zabójstwo jednego z przywódców czeczeńskich
rebeliantów Zelimchana Jandarbijewa - powiedział w opublikowanym w
poniedziałek wywiadzie dla dziennika "Wriemia Nowostiej"
przedstawiciel Departamentu Stanu.

Były prezydent Czeczenii Zelimchan
Jandarbijew zmarł w piątek w szpitalu w Dausze po wybuchu
samochodu, w którym jechał - podała katarska policja. Dwaj podróżujący z Czeczenem mężczyźni
zginęli na miejscu zdarzenia.

Prezydent Rosji Władimir Putin oskarżył przywódcę czeczeńskich separatystów Asłana Maschadowa, że to jego ludzie stoją za wybuchem w moskiewskim metrze, w którym zginęło w piątek rano co najmniej 39 osób, a ponad 100 zostało rannych. Rzecznik Maschadowa zaprzeczył oskarżeniu i potępił zamach.

Czeczeński komendant polowy Szamil Basajew zapowiedział kolejne ataki terrorystyczne przeciwko Rosjanom i bronił idei zamachów wymierzonych przeciwko ludności cywilnej.

W przeddzień wyborów parlamentarnych
w Rosji, w Czeczenii wprowadzono nadzwyczajne środki
bezpieczeństwa. Pod ochronę milicyjną wzięto 428 punktów
wyborczych; pod szczególnym nadzorem znalazło się 112 punktów
wyborczych w górskich rejonach republiki.

Większość Rosjan nie czuje nienawiści do Czeczenów, ale boi się z ich strony akcji terrorystycznych i zemsty za wojnę czeczeńską - wynika z opublikowanych wyników sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Socjologiczny WCIOM-A.

Większość Rosjan chce rozpoczęcia rozmów
pokojowych w Czeczenii i nie wierzy w uczciwość przeprowadzonych
na początku października wyborów prezydenta tej kaukaskiej
republiki, wynika z sondażu rosyjskiego instytutu WCIOM-A.

Promoskiewski administrator Czeczenii Achmad Kadyrow został zwycięzcą niedzielnych wyborów prezydenckich w tej kaukaskiej republice.

Agencja Itar-Tass ogłosiła, iż Achmad Kadyrow, popierany przez Kreml kandydat na prezydenta Czeczenii, jest "absolutnym liderem" w przeprowadzonych w niedzielę wyborach w tej zniszczonej wojną północnokaukaskiej republice.

Skandal na tydzień przed forsowanymi przez Moskwę wyborami w Czeczenii. Promoskiewski premier Czeczenii Anatolij Popow
trafił do szpitala z objawami otrucia. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.

Przedstawiciele czeczeńskiego parlamentu
wybranego w 1997 r. ogłosili, że zastosowali
impeachment (odsunięcie od władzy) wobec lidera separatystów,
nieuznawanego przez Moskwę prezydenta Asłana Maschadowa.

Trzej liderzy Komitetu "Wolny Kaukaz",
obwinieni o zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia podczas
pobytu prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina w
Poznaniu, zapłacą grzywny.

Ani jeden bojownik czeczeński nie skorzystał z
oferowanej przez Moskwę amnestii i nie złożył broni, powiedział w Moskwie czeczeński deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej Asłanbek Asłachanow.

Rosyjski śmigłowiec, który rozbił się w czwartek w Czeczenii, nie został zestrzelony, lecz zahaczył o wierzchołki
drzew - informuje dowództwo wojsk na Północnym Kaukazie.

Ponad połowa Rosjan (57%) opowiada się
za negocjacjami pokojowymi z czeczeńskimi separatystami - wynika z
sondażu, jaki prestiżowy instytut badań
opinii publicznej WCIOM przeprowadził w lipcu.

Za piątkowym zamachem terrorystycznym w
Mozdoku stoi radykalny czeczeński komendant polowy Szamil Basajew -
podała rosyjska agencja Interfax, powołując się na informacje
uzyskane w Północnej Osetii.

Do 44 wzrosła liczba ofiar
śmiertelnych piątkowego zamachu na szpital Północnokaukaskiego
Okręgu Wojskowego w Mozdoku, w rosyjskiej Północnej Osetii.