ŚwiatOkoło 3. tysięcy ludzi na pogrzebie Kadyrowa

Około 3. tysięcy ludzi na pogrzebie Kadyrowa

Około trzech tysięcy ludzi
przybyło do miejscowości Centoroj (50 km na południowy wschód od
Groznego) na pogrzeb zabitego w niedzielę w zamachu w Groznym
prezydenta Czeczenii Achmada Kadyrowa. Z Centoroj pochodzi rodzina
Kadyrowa.

Około 3. tysięcy ludzi na pogrzebie Kadyrowa
Źródło zdjęć: © AFP

10.05.2004 | aktual.: 10.05.2004 12:08

Agencja Interfax pisze, że wzdłuż biegnącej przez Czeczenię ze wschodu na zachód 200-kilometrowej szosy, którą przyjeżdżano na pogrzeb do Centoroj z sąsiednich regionów, posterunki milicyjne były rozstawione co 100 metrów.

Zgodnie z lokalną muzułmańską tradycją jedynie mężczyźni podążali za noszami z ciałem byłego prezydenta i byłego muftiego, którego nieśli jego dwaj synowie: Ramzan i Zelimchan.

Na uroczystości pogrzebowe przybyli p.o. prezydenta Czeczenii Siergiej Abramow i minister spraw wewnętrznych Czeczenii Ału Ałchanow. Uroczystości związane z pożegnaniem Kadyrowa potrwają, jak pisze agencja Reutera, trzy dni.

Obserwatorzy są zdania, że odejście Kadyrowa pozostawia polityczną próżnię w Czeczenii.

Takiego zdania jest też deputowany rosyjskiego parlamentu Ramzan Abdułatipow, który - jak podała rozgłośnia Echo Moskwy - negocjował w roku 1999 przejście Kadyrowa do obozu kremlowskiego.

"Okazuje się, że nie ma komu nieść dalej jego sztandaru" - powiedział Abdułatipow, który przypomniał, że Kadyrow, wcześniej sam walczący z rosyjskimi wojskami, był idealnym wyborem Kremla na szefa władz Czeczenii. Z przywódcami separatystów, w tym z Asłanem Maschadowem i Szamilem Basajewem, Kadyrow zerwał oskarżając ich o nadmierne korzystanie z usług radykalnych islamistów.

Dla bojowników czeczeńskich Kadyrow był zdrajcą, dla rosyjskich obrońców praw człowieka despotą, którego bojówki terroryzują ludność Czeczenii, zaś dla wielu obserwatorów zwykłym pionkiem w grze Kremla.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)