covid(strona 14/27)

Czy Prawo i Sprawiedliwość będzie piętnowało zachowania własnych posłów, którzy napędzają antyszczepionkowców? Chodzi m.in. o posłankę Annę Marię Siarkowską i posła Janusza Kowalskiego, którzy niedawno wybrali się wspólnie na kontrolę do domu dziecka, aby "chronić dzieci przed przymusowymi szczepieniami przeciw COVID-19", co ostatecznie okazało się nieprawdą. - Uważam, że to były działania niepotrzebne społecznie - powiedział w programie Newsroom WP wiceminister Waldemar Kraska. - Cały rząd ma jednolitą komunikację. Chcemy szczepić Polaków. To jedyna droga do wyjścia z pandemii, ochrony zdrowia i życia, a także wyjścia z kryzysu - podkreślił polityk PiS. Zaznaczył również, że pomysł na karanie antyszczepionkowych zachowań wewnątrz partii jeszcze się nie pojawił.

Bartosz Arłukowicz przekazał, że Donald Tusk i inni politycy Platformy Obywatelskiej spotkali się z ekspertami Rady Medycznej, aby "obudzić rząd". - Zbliża się do nas czwarta fala pandemii. Kraje zachodnie już borykają się z bardzo dużą liczbą zakażeń, a rząd śpi. Rząd zajmuje się polityką. Rząd zajmuje się produkcją filmików o Donaldzie Tusku, a rząd ma zająć się ratowaniem zdrowia i życia Polaków - powiedział w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski europoseł. Arłukowicz zaapelował również do Mateusza Morawieckiego. - Trzeba zaszczepić ludzi. Trzeba przygotować kraj do czwartej fali. Trzeba zbudować sieć bezpłatnego testowania dostępnego powszechnie dla Polaków. Trzeba zabezpieczyć sieć białych szpitali, czyli szpitali, w których pomimo pandemii będziemy leczyć np. raka. Trzeba rozbudować upadłe śledztwa epidemiologiczne w sanepidzie, żeby sanepid miał jakąkolwiek kontrolę nad rozprzestrzenianiem się wirusa. To są zadania dla rządu - przekazał rozmówca Mateusza Ratajczaka. Gość WP przekazał, że politycy PO umówili się na kolejne spotkania z Radą Medyczną i dodał, że rozmowy odbyły się nie tylko z członkami Rady Medycznej przy premierze ale także z "najbardziej znanymi ekspertami epidemiologii i wirusologii w Polsce".

Jacek Jaśkowiak przekazał, że wprowadziłby ograniczenia dla osób niezaszczepionych przeciwko COVID-19. - Uważam, że należy chronić społeczeństwo przed kolejnymi falami. Należy chronić gospodarkę przed kolejnymi lockdownami - powiedział w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski prezydent Poznania. Urzędnik zaznaczył, że ewentualne wyłączenie z obowiązku szczepienia powinno dotyczyć osób, u których przyjęcie preparatu może mieć skutki uboczne. - Mam nadzieję, że naszemu rządowi starczy na tyle odwagi politycznej, by w tym zakresie nie bać się spadku sondaży i reakcji osób, które są przeciwko szczepionkom i wątpią w wiedzę medyczną w tym zakresie - dodał gość WP. - Nie stać nas na kolejne eksperymenty i zaniechania - podkreślił Jacek Jaśkowiak. Prezydent dodał, że gdyby miał możliwość, wprowadziłby taką zasadę, że na basen wchodzą osoby zaszczepione lub przetestowane. Urzędnik dodał, że zrobiłby tak też w innych miejscach. Według rozmówcy Mateusza Ratajczaka aktualny rząd boi się tego typu rozwiązań. - Ten rząd bardzo mocno przywiązuje uwagę do sondaży, PR, do tych elementów, które wiążą się z prezentacjami w Power Poincie. Natomiast niekoniecznie jest gotowy na odważne decyzje, które są w polityce potrzebne - zakończył Jaśkowiak.

Donald Tusk w czwartek spotkał się z ekspertami z Rady Medycznej. O to spotkanie w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski został zapytany jeden z członków rady prof. Robert Flisiak. - Ja nie jestem politykiem. Ja jestem lekarzem. Czy wyobraża pan sobie, że lekarz odmówi pomocy potrzebującemu ze względu na kolor skóry, na poglądy, na barwy polityczne? - zapytał gość WP. - Proszę pamiętać, że dopóki interes jest wspólny, konfliktu nie ma - stwierdził prof. Flisiak. Lekarz dodał również, że aktualnie wiadome jest, że istnieje ryzyko pojawienia się czwartej fali koronawirusa. - Musimy się spodziewać wzrostu zakażeń - podkreślił lekarz.