bomba(strona 3/56)

Policjanci pod nadzorem prokuratury w Zielonej Górze zatrzymali byłego męża Urszuli. To on miał podłożyć paczkę bombę pod domem byłej żony. Podczas wybuchu 31-latka oraz dwójka jej dzieci doznały ciężkich obrażeń. Bartosz K. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób przy użyciu materiału wybuchowego.

24 listopada hiszpańska policja przejęła adresowany do premiera Pedro Sancheza list zawierający ładunek wybuchowy - poinformowało w czwartek hiszpańskie MSW. W sumie w ostatnim czasie wykryto pięć listów-bomb, wysłanych m.in. do ambasady Ukrainy w Madrycie - informują hiszpańskie media.

Do firmy zbrojeniowej w Saragossie, produkującej broń dla wojska ukraińskiego, trafił list-bomba. Ładunek udało się unieszkodliwić bez poszkodowanych. Wcześniej wybuchła przesyłka do ambasady Ukrainy w Madrycie, lekko raniąc jednego pracownika placówki.

Kilkuset mieszkańców osiedla przy ulicy Wojska Polskiego w Zielonce powróciło bezpiecznie do swoich domów. Zakończyła się już akcja saperów związana z wywiezieniem dwóch pocisków lotniczych z czasów II wojny światowej.

Mogło się to skończyć tragedią na ogromną skalę, ale szczęśliwego zakończenia i tak zabrakło. Młody chłopak miał w plecaku wszystko, co potrzebne, by wysadzić szkołę w powietrze. Ostatecznie zabił jedną osobę, a następnie odebrał sobie życie.

Półtonową bombę lotniczą z czasów II wojny światowej znaleziono w trakcie wykopów budowlanych na osiedlu Osobowice we Wrocławiu. W czwartek rano na czas podjęcia niewybuchu przez saperów zostanie ewakuowanych ok. 2 tys. osób.

Do zniszczenia gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim prawdopodobnie użyte zostały wysoce skuteczne ładunki wybuchowe - twierdzą niemieccy śledczy. Według informacji tygodnika "Spiegel" obliczono, że uszkodzenie rur mogło nastąpić w wyniku eksplozji bomb porównywalnych z 500 kilogramami trotylu. Doniesienia te potwierdziły też ustalenia Duńczyków i Szwedów.

Rosjanie brutalnie atakują Ukrainę. Jak informuje mer Mikołajowa, ostrzelali miejscowość amunicją kasetową. Polityk zaapelował do mieszkańców, żeby nie podchodzili do okien.

Policyjna akcja na lotnisku Chopina w Warszawie. Na pokładzie Boeinga 777 lecącego z Dubaju miała znajdować się bomba. - Służby lotniskowe sprawdzały maszynę pod kątem materiałów wybuchowych - przekazał w rozmowie z WP mł. asp. Dariusz Świderski, rzecznik prasowy Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie. O godz. 21.40 przywrócono normalny ruch samolotów.

Rosjanie zrzucili potężną bombę na szpital w pobliżu zakładów Azowstal w Mariupolu - poinformował członek ukraińskiego parlamentu Siergiej Taruta. Z ustaleń polityka wynika, że pod gruzami może znajdować się około 300 osób, w szczególności dzieci. "Brak słów. Stop ludobójstwu w Mariupolu!" - napisał na Facebooku Taruta.

W Hamburgu służby udaremniły planowany próbę ataku terrorystycznego. 20-letni napastnik został aresztowany, gdy próbował odebrać zakupioną broń palną oraz granat ręczny. W jego mieszkaniu odnaleziono wszystkie konieczne materiały do budowy bomby.

Mieszkańcy jednego z bloku na osiedlu Pojezierze w Olsztynie musieli opuścić budynek, ponieważ w piwnicy znaleźli przedmioty podobne do niewybuchów. Na miejsce została wezwana straż pożarna, policja oraz patrol saperski.

Silna eksplozja na terenie budowy drugiej linii miejskiej kolei w Monachium. Cztery osoby zostały ranne. Z informacji przekazywanych przez niemieckie media wynika, że wybuchła bomba lotnicza z czasów II wojny światowej.

Straż Graniczna opublikowała w mediach społecznościowych kolejne zdjęcia. Jak twierdzą polskie służby, na granicy z Białorusią dochodzi do kolejnych prowokacji. Tym razem miało być to podłożenie atrapy bomby.

Pięć lokali wyborczych w Wuppertalu przez kilka godzin było zamkniętych z powodu niewybuchu, który znaleziono w okolicy. Służby poinformowały, że bombę z czasów II wojny światowej udało się rozbroić, a głosowanie rozpoczęto z opóźnieniem.

W poniedziałek na terenach przy ul. Transportowej, Rudnowskiej i Żarkowskiej w Głogowie znaleziono bombę z czasów II wojny światowej. Ładunek waży ok. 100 kilogramów. Z tego powodu we wtorkowy poranek na miejscu pojawił się patrol saperski. Przeprowadzono też ewakuację mieszkańców, bo pole rażenia bomby oszacowano na ok. 500 metrów.

Po pięciu godzinach intensywnych negocjacji, policja Kapitolu ujęła mężczyznę, który groził detonacją bomby przed budynkiem Biblioteki Kongresu USA.

Trwają rozmowy amerykańskich policjantów z kierowcą ciężarówki, który zagroził detonacją ukrytej w środku bomby. Mężczyzna miał zażądać rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem i zapowiedzieć nadejście "rewolucji".