Ponad dziesięć tysięcy ludzi, w tym około
pięciu tysięcy buddyjskich mnichów, wyszło na ulice
Rangunu, kolejny dzień protestując przeciwko polityce wojskowych
władz kraju.
Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza
Rice potępiła - jak to określiła - "brutalny" reżim w
Birmie, gdzie od sześciu dni na ulicach największych miast,
Rangunu i Mandalaj, trwają marsze pokoju zainicjowane przez
buddyjskich mnichów.
Około 10 tysięcy buddyjskich mnichów wyszło na ulice Mandalaj, drugiego co do wielkości miasta Birmy, by zaprotestować przeciw rządzącej krajem juncie wojskowej - podała AP. Według świadków to największa demonstracja przeciw birmańskim władzom od 1988 roku.
Około 10 tys. buddyjskich mnichów wyszło na ulice Mandalaj, drugiego co do wielkości miasta Birmy, by zaprotestować przeciwko rządzącej krajem juncie wojskowej. Według świadków to największa demonstracja przeciw birmańskim władzom od 1988 roku.
Poturbowani przez siły
bezpieczeństwa w czasie środowej demonstracji birmańscy mnisi
buddyjscy zatrzymali w czwartek w swym klasztorze jako zakładników
ok. 20 przedstawicieli władz. Po kilku godzinach przeor klasztoru
ogłosił, że zatrzymanych zwolniono "w sposób pokojowy". Władze Birmy w sierpniu podniosły ceny paliw o ok. 500%, co wywołało falę protestów.
Pięć osób zginęło a 9 zaginęło w wyniku
kolizji małego promu pasażerskiego ze statkiem osobowo-towarowym,
do której doszło w sobotę w południe na kanale Twante w pobliżu
Yangon, stolicy Myanmar (d.Birma) - poinformowała
miejscowa policja.
Filipińskie spalanie pod specjalnym nadzorem (AFP)
Birma spaliła w środę narkotyki wartości miliarda dolarów. Miało to być oznaką, że rząd birmański rozpoczął walkę ze środkami odurzającymi.
Amerykański koncern energetyczny Unocal stanie przed sądem za wykorzystywanie w swojej działalności pracy niewolniczej. Do naruszenia prawa miało dojść w Birmie.
Na pograniczu Tajlandii i Birmy (Myanmaru) grupa uzbrojonych mężczyzn zaatakowała we wtorek rano szkolny autobus. W strzelaninie zginęło dwoje dzieci a 15 zostało rannych.
Media prorządowe w Mjanmar (byłej Birmie) poinformowały we wtorek o schwytaniu białego słonia. Schwytanie słonia tak rzadko spotykanej odmiany zostało odczytane jako dobry znak dla rządzącej w Mjanmarze junty.
UE i USA wyraziły w poniedziałek zadowolenie ze zwolnienia z aresztu domowego przywódczyni birmańskiej opozycji Aung Sang Suu Kyi, dodając jednak, że to początek przywracania demokracji.
Aung San Suu Kyi (AFP)
Władze birmańskie zniosły w poniedziałek obowiązujące od 19 miesięcy ograniczenia w poruszaniu się przywódczyni opozycji, Aung San Suu Kyi. Suu Kyi - laureatka Pokojowej Nagrody Nobla - po raz
pierwszy od ponad półtora roku mogła opuścić swój dom w Rangunie i udać się do siedziby swej partii.
Prodemokratyczna opozycyjna partia w Birmie potwierdziła w poniedziałek, że jej liderka, noblistka Aung San Suu Kyi została tego dnia uwolniona po 19 miesiącach przebywania w areszcie domowym.
Rebelianci kareńscy zaatakowali wojska rządu Myanmaru (dawnej Birmy) zabijając sześciu żołnierzy i czterech raniąc - poinformowały w poniedziałek źródła rebelianckie.