Uczestnicy rozpoczętego w środę w
Bejrucie dwudniowego szczytu arabskiego prawdopodobnie zajmą w
czwartek ostateczne stanowisko w sprawie saudyjskiego planu
rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Premier Izraela Ariel Szaron
powiedział, że północ Izraela stała się beczką prochu. Ostrzegł
przed groźbą, jaką stwarza libański ruch integrystów szyickich
Hezbollah.
Książę Abdullah (AFP)
Burzliwie rozpoczął się w środę szczyt Ligi Arabskiej w Bejrucie, poświęcony głównie saudyjskiemu planowi rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Przywódca palestyński Jaser Arafat postanowił, że nie pojedzie na szczyt arabski w Bejrucie i odrzucił warunki, jakimi Izrael obwarował zgodę na jego wyjazd. Rozważa jednak możliwość zwrócenia się do uczestników szczytu z Ramallah.
Jeśli palestyński przywódca Jaser Arafat wyjedzie na szczyt arabski do Bejrutu, USA powinny zagwarantować Izraelowi prawo odmowy wpuszczenia go z powrotem do kraju - powiedział we wtorek izraelski premier Ariel Szaron.
Egipski prezydent Hosni Mubarak doradził we wtorek Jaserowi Arafatowi, aby nie przyjeżdżał do Bejrutu na spotkanie państw Ligi Arabskiej w Bejrucie - twierdzą libańskie źródła rządowe. Zdaniem Mubaraka, Izrael może uniemożliwić przewodniczącemu Autonomii Palestyńskiej powrót na terytoria okupowane - do Strefy Gazy lub Zachodniego Brzegu Jordanu. Wcześniej Izrael zabronił Arafatowi wyjazdu do Bejrutu.
Saudyjski następca tronu Abdullah - inicjator nowego izraelsko-palestyńskiego planu pokojowego - w nocy z poniedziałku na wtorek przeprowadził długą rozmowę telefoniczną z wiceprezydentem USA Dickiem Cheneyem. Do rozmowy doszło z inicjatywy Waszyngtonu - podano we wtorek rano w Rijadzie.
Jaser Arafat (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron nie pozwolił Jaserowi Arafatowi na wyjazd do Bejrutu na szczyt państw Ligi Arabskiej. Zdaniem szefa izraelskiego rządu, przewodniczący Autonomii Palestyńskiej nie spełnia stawianych mu warunków.
Armia izraelska przygotowuje się do masowego ataku na palestyńskie wioski i obozy dla uchodźców pomimo prowadzonej na Bliskim Wschodzie amerykańskiej misji pokojowej - poinformował dziennik Washington Post. Gazeta powołuje się na informacje uzyskane od strony izraelskiej.
Premier Izraela, Ariel Szaron powiedział
w niedzielę na cotygodniowym posiedzeniu swego rządu, że
przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat nie opuści
Ramallah, dopóki nie zacznie działać przeciwko terroryzmowi.
Wiceprezydent USA Dick Cheney
powiedział w niedzielę, że raczej nie spotka się z przywódcą
palestyńskim Jaserem Arafatem przed rozpoczynającym się w środę
szczytem Ligi Arabskiej w Bejrucie.
Tysiące jemeńskich studentów wyszło w
niedzielę na ulice stolicy kraju Sany, by zaprotestować przeciwko
polityce Izraela i zaapelować do przywódców arabskich o poparcie
Palestyńczyków na przyszłotygodniowym szczycie arabskim.
(AFP)
Premier Izraela, Ariel Szaron, chce wziąć udział w szczycie państw Ligi Arabskiej, który rozpocznie się 27 marca w Bejrucie. Szaron chciałby przedstawić uczestnikom spotkania stanowisko izraelskie w konflikcie bliskowschodnim - doniósł sobotni Washington Post.
(AFP)
Najbliższe 48 godzin rozstrzygnie, czy izraelskie władze pozwolą Jaserowi Arafatowi na zagraniczną
podróż, by mógł spotkać się z wiceprezydentem USA Dickiem Cheney`em, a potem udać się na szczyt arabski do Bejrutu - powiedział w sobotę rzecznik izraelskiego rządu Arieh Mekel.
(AFP)
W ruchliwym centrum handlowym stolicy Libanu, Bejrucie, zawalił się wielopiętrowy budynek. Według lokalnej telewizji, pod gruzami zginęło co najmniej 5 osób, a 12 jest nadal uwięzionych w ruinach.
Libańskie i palestyńskie dzieci protestowały przed siedziną ONZ w Beirucie, domagając się zapewnienia ochrony młodym ludziom pokrzywdzonym przez izraelsko-palestyński konflikt na Bliskim Wschodzie.
Sekretarz Generalny Ligi Arabskiej Amr Moussa udał się do Arabii Saudyjskiej, by przed zaplanowanym na ten miesiąc szczytem arabskim w Bejrucie przedyskutować saudyjski plan zakończenia konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Były przywódca libańskiej milicji chrześcijańskiej Elie Hobeika zginął w czwartek rano na przedmieściach Bejrutu w wyniku wybuchu bomby podłożonej w samochodzie.
Tajne służby Jordanii zapobiegły we współpracy z władzami Libanu zamachom na ambasady krajów arabskich oraz Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych w Bejrucie - poinformowała we wtorek AFP powołując się na przedstawiciela władz jordańskich. Pół godziny później AFP zacytowała anonimowego przedstawiciela służb bezpieczeństwa z Bejrutu, który zdecydowanie zdementował te informacje.
Urnę z ziemią z cmentarzy żołnierzy polskich w Bejrucie umieszczono w czwartek w Kaplicy Pamięci Narodu na Jasnej Górze. W Kaplicy Matki Bożej odprawiono uroczystą mszę świętą w intencji żołnierzy gen. Władysława Andersa, których szlak bojowy wiódł z Rosji, przez Bliski Wschód i Włochy, do Polski.
Minister Kazimierz M. Ujazdowski ogląda zdjęcia ze zbiorów dawnego Instytutu Polskiego. (PAP)
Zbiory dawnego Instytutu Polskiego w Bejrucie zostały w piątek przekazane Bibliotece Narodowej i Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. Uroczystość przekazania zbiorów odbyła się w siedzibie ministra kultury.