Izrael nie akceptuje arabskiego planu pokojowego
Izrael odrzucił zainspirowany przez Arabię Saudyjską plan osiągnięcia pokoju na Bliskim Wschodzie, przyjęty w czwartek przez szczyt arabski w Bejrucie. Zdaniem Izraela, w obecnej formie nie jest on żadnym punktem wyjścia.
Plan ten oferuje Izraelowi normalne stosunki w zamian za całkowite wycofanie się ze wszystkich ziem arabskich, zajętych w wyniku wojny 1967 r. Wzywa również Izrael do zaakceptowania państwa palestyńskiego i "sprawiedliwego rozwiązania" kwestii uchodźców palestyńskich, zgodnie z rezolucją 194 ONZ z 1948 r. Rezolucja ta postuluje, by uchodźcy palestyńscy mogli wrócić na swą ziemię lub otrzymali odszkodowanie.
Inicjatywa saudyjska, w formie przedstawionej przez szczyt Ligi Arabskiej, nie jest punktem wyjścia - powiedział rzecznik izraelskiego MSZ, Emmanuel Nachszon. Nie możemy zaakceptować z jednej strony negocjacji w sprawie utworzenia państwa palestyńskiego, niezależnego państwa palestyńskiego, a z drugiej - mieć w Izraelu wszystkich Palestyńczyków. Oznaczałoby to destrukcję państwa izraelskiego, na co oczywiście nie możemy się zgodzić - dodał.
Nachszon powiedział, że choć Izrael nie odrzucił początkowo propozycji saudyjskiej, nie może jednak podjąć dyskusji w związku z wytycznymi przyjętymi przez szczyt bejrucki. (jask)