6 osób rannych w wybuchu w Bejrucie
Sześć osób odniosło obrażenia w wyniku
eksplozji samochodu-pułapki w zamieszkanym przez chrześcijan
wschodnim Bejrucie. Wbrew wcześniejszym informacjom, w zamachu, do
którego doszło w sobotę wieczorem, nikt nie zginął - podały władze.
Według aktualnych informacji, w zamachu rany odnieśli dwaj hinduscy pracownicy zatrudnieni w fabryce, w pobliżu której nastąpił wybuch, oraz czterej Libańczycy.
Ciężarówka z materiałami wybuchowymi eksplodowała w przemysłowej strefie przedmieścia Dikwanah. Eksplozja wywołała pożar okolicznych budynków. Na terenie tym skupiają się fabryki, drukarnie i magazyny.
W ubiegłym tygodniu w chrześcijańskich dzielnicach handlowych Bejrutu eksplodowały dwie bomby, zabijając łącznie trzy osoby i raniąc 16. W środę w portowym mieście Kaslik, w sercu regionu zamieszkanego przez chrześcijan, wybuch samochodu pułapki zabił trzy osoby i ranił dziewięć.