Od zaginięcia Iwony Wieczorek mija 12 lat. Ostatni raz widziano ją, jak w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. gdańszczanka wracała pieszo z imprezy w Sopocie. Od tamtej pory słuch o niej zaginął. Wciąż nie udało się ustalić, co się wydarzyło, dlaczego dziewczyna przepadła. Według Marka Dyjasza, byłego dyrektora wydziału kryminalnego Komendy Głównej Policji, który pracował przy sprawie, na braku wyjaśnienia tajemniczego zniknięcia mogły zaważyć policyjne błędy na początkowym etapie śledztwa.