alkohol(strona 21/85)

Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie i próbował uciec goniącym go radiowozem policjantom. Nie udało się. 50-letni kierowca nie tylko będzie odpowiadał za jazdę po pijanemu. Straci także pracę. Okazało się bowiem, że jest szefem prewencji w KPP w Iławie.

Od 3 stycznia 2019 roku mieszkańcy Krakowa nie kupią w nocy alkoholu w dzielnicach Stare Miasto i Kazimierz. Radni zdecydowanie głosowali za ograniczeniem sprzedaży.

Policjanci z Kłomnic pod Częstochową zatrzymali 18-latka, który podpalił znajomego w czasie zakrapianej imprezy. 40-latek doznał rozległych poparzeń ciała. Za uszkodzenie ciała młodemu mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.

18-letni Mirosław G. i 19-letni Paweł N. pili alkohol razem ze swoim 15-letnim kolegą. Gdy nie był już w stanie chodzić, porzucili go na poboczu drogi. Doszło do tragedii. Chcieli dobrowolnie poddać się karze, ale sąd uznał, że nastolatkowie zasługują na wyższą sankcję.

Kobieta miała 2 promile alkoholu w organizmie. Lekarka w czasie nocnego dyżuru mogła przyjąć kilkunastu pacjentów.

Nietrzeźwy kierowca seata wjechał w radiowóz zabezpieczający miejsce, gdzie znaleziono martwą sarnę. Mężczyzna miał 3,4 promila alkoholu we krwi. Tył policyjnego samochodu został zdemolowany.

Radni z miasta Wrocław właśnie uchwalili zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22. Wiele popularnych sklepów monopolowych straci nocnych klientów.

Mężczyzna pchał w nocy wózek środki ulicy. W środku siedziało 9-miesięczne niemowlę. Jego dziadek miał w organizmie 2,5 promila alkoholu i zachowywał się agresywnie. Jak się okazało, dziecko miało naderwane uszy.

O tym, że burmistrz Golczewa (zachodniopomorskie) jest pod wpływem alkoholu policję zaalarmowali jego współpracownicy. Jak twierdzą, to nie pierwszy raz, gdy Andrzej Danieluk jest pijany w pracy. Działacz próbował salwować się ucieczką do mieszkania kolegi, jednak nic w ten sposób nie wskórał.

Okres wakacji to czas, kiedy policjanci i pracownicy stacji paliw przyzwyczajeni są do bardziej swobodnego zachowania turystów. Obywatel Czech stanowczo jednak przekroczył granice: pijany awanturował się, groził sprzedawczyni, wybił szybę i rozlewał paliwo z dystrybutorów.

Alkohol i nadmierna prędkość mogły doprowadzić do tragedii. 30-latek wyleciał autem z drogi i wbił się w ogrodzenie. Był pijany. Całe szczęście nikomu nic się nie stało. Ale policjantów zaskoczył ojciec kierowcy, który przyjechał na pomoc synowi.

Zwykle jest tak: ustawiają się przed sklepem i wybierają tego, który wygląda na najstarszego. On wchodzi i kupuje piwo, wódkę, rzadziej wino. Zazwyczaj bez przeszkód, choć nie jest pełnoletni. Tylko co dziesiąty spotka się z odmową.

Nieodpowiedzialne zachowanie 33-latka z Opola na podmiejskim festynie. Pod wpływem alkoholu pozwolił 10-letniemu synowi usiąść za kierownicą clio. Chłopczyk potrącił 7-latka, który przechodził w pobliżu. Ranne dziecko trafiło do szpitala.

Niemiecka policja poinformowała o śmierci trójki Polaków w południowo-zachodnich Niemczech. Do tragedii doszło w gminie Boehl-Iggelheim.

Do brutalnych scen doszło w w Antwerpii w jednym z barów z kebabem. Właściciel zareagował na picie alkoholu w jego lokalu. Szybko doszło do awantury. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie.

Do sieci trafiło wideo, na którym posłowie Platformy Obywatelskiej wychodzą ze sklepu monopolowego przy ulicy Wiejskiej obok Sejmu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie intrygujące zdanie, które pada z ust posłanki Kingi Gajewskiej (PO).