W Rosji nie oszczędzają nawet dzieci. To nagranie poraża
Do sieci trafiło zdumiewające nagranie z obwodu niżnonowogrodzkiego w Rosji. W krótkim filmie umieszczonym na Telegramie, widzimy dzieci szkolone na wojskową musztrę. Biegają z imitacją broni, czołgają się, uczą się celowania, aby ostatecznie być "patriotami rodzimej ojczyzny".
Wideo na Twitterze opublikował ukraiński polityk Anton Geraszczenko. Oryginalnie pochodzi jednak z konta na Telegramie, które przedstawia wiadomości z rosyjskiego miasta Niżny Nowogród.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Nic nadzwyczajnego, po prostu młodzi chłopcy z Kstowa w czapkach z pomponami, czołgają się na brzuchach" - czytamy w ironicznym wpisie. To jednak nie koniec zdumiewających informacji. Chłopcy mają być członkami prawosławnego klubu Dymitra Dońskiego. Cokolwiek to oznacza, drużyna - wedle deklaracji - ma "wychowywać patriotów rodzimej ojczyzny". Wiadomo, że każdy trening rozpoczyna się modlitwą. "Jak ci się podoba hobby?" - pytają kpiąco autorzy z kanału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z ukraińską armią? Zwraca uwagę na jeden szczegół
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Kreml powołuje nawet kobiety
To nie koniec jednak zdumiewających informacji związanych z Rosją. W celu uzupełnienia strat w szeregach wojska, rosyjskie dowództwo werbuje kobiety osadzone w więzieniach na okupowanych terenach Ukrainy. W ciągu tygodnia zwerbowano około 50 kobiet z kolonii karnej w Śnieżnem w obwodzie donieckim - poinformował w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według komunikatu sztabu na Facebooku, kobiety zostały wysłane na terytorium Federacji Rosyjskiej na przeszkolenie.
Zgodnie z doniesieniami ukraińskiego dowództwa na okupowanych terytoriach w obwodzie donieckim Rosjanie powołują chłopców, którzy dopiero w tym roku stają się pełnoletni. Są też doniesienia o mobilizowaniu osób niepełnosprawnych.
Źródło: Telegram, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski