Sprawdzają się niepokojące prognozy - śnieg wrócił
Niepokojące prognozy o powracających śnieżycach sprawdzają się. Pada m.in. w Małopolsce, na Śląsku, Mazowszu, na Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu. Zasypuje czarne do niedawna drogi.
03.12.2010 | aktual.: 03.12.2010 20:42
Według prognoz synoptyków, w północno-wschodniej Polsce i na północy kraju ma spaść od 10 do 15 centymetrów białego puchu. - Fala opadów przesuwa się właśnie z południa na wschód kraju - tłumaczy dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anna Nemec.
W tej chwili pada mocno w województwach południowo-wschodnich. Najmocniej na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. - Ta strefa powoli przemieszcza się na północny-wschód Polski. Na pewno najmocniej w nocy będzie padało w północnej części województwa Mazowieckiego i na Suwalszczyźnie - dodaje.
W sobotnie przedpołudnia - jak informuje Anna Nemec - może jeszcze prószyć jedynie na krańcach północno-wschodnich. Według prognoz IMGW, od soboty możemy się jednak spodziewać stopniowej poprawy pogody.
Najpierw przestanie padać. Cała Polska znajdzie się w zasięgu wyżu, pokaże się słońce, niestety temperatury będą nadal niskie. Od -8 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do -5 stopni na południowym wschodzie kraju.
Pogodna, a nawet bezchmurna ma być też noc z soboty na niedzielę. Będzie jednak wyjątkowo mroźna. W niemal całym kraju słupki termometrów mają pokazać grubo poniżej -10 stopni Celsjusza. Na przeważającym obszarze kraju pogodnie ma być też w niedzielę. Jedynie na zachodzie Polski możliwe są opady deszczu ze śniegiem.
Zobacz serwis pogoda.wp.pl