Spotkanie prezydenta z Kaczyńskim. Rekonstrukcja rządu jednym z tematów rozmów, do gry wchodzi Ziobro
Ostatnie spotkanie w Belwederze rozpoczęło się od rozmów dotyczących rekonstrukcji rządu Beaty Szydło. Z inicjatywą wyszedł prezes PiS - ujawnia dziennikarz Piotr Zaremba. Według niego, pogłoski o konflikcie na linii Andrzej Duda - Jarosław Kaczyński to mit. "Produkowany przez tych, którzy na takiej wersji zdarzeń zyskują" - zaznacza. I dodaje: w tej grze liczy się również minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
23.10.2017 | aktual.: 23.10.2017 16:01
Jarosław Kaczyński po raz czwarty w ostatnim czasie odwiedzi Belweder. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Tematem był kształt ustaw o KRS i SN. - Atmosfera spotkania była dobra, prezydent miał zastrzeżenie do kilku punktów ustawy - ocenił rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Teraz okazuje się, że jednym z wątków była rekonstrukcja rządu.
Z inicjatywą rozmowy na temat zmian w rządzie miał wyjść sam prezes PiS - zdradził Piotr Zaremba w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Dodał, że jako możliwą datę rekonstrukcji wskazuje się listopad. Wyjaśnił jednak, że na spotkaniu "zabrakło czasu, żeby rozwinąć temat, bo przez kilka godzin obaj panowie, dyskutowali poprawkę za poprawką".
Pogłoski o konflikcie to mit. Kto je produkuje?
Piotr Zaremba uważa, że "opowieści o jakimś fundamentalnym starciu, o upokarzaniu prezesa PiS przez prezydenta, to mit". Dziennikarz dodaje, że mogą to być informacje "produkowane przez tych, którzy na takiej wersji zdarzeń zyskują, choćby stronników Zbigniewa Ziobry". Według niego, minister sprawiedliwości nie chce kompromisu.
Wskazuje również, "na przekór wieściom o dobrej atmosferze na spotkaniu, pojawiły się i sygnały odwrotne". Chodzi o słowa Zofii Romaszewskiej, która uważa, że PiS "gra nieczysto z prezydentem" i wątpi w demokratyczne intencje prezesa.
"Jarosław Kaczyński chce, jak się zdaje, szczerze uchwalenia ustawy o sądach. I całkiem możliwe, że planuje rekonstrukcję, podczas której - jeśli zamierza wymienić premiera - przydałaby mu się przyjazna neutralność prezydenta" - sugeruje Zaremba.
Według niego, w tej grze liczy się również minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Bo jeśli zmiany w sądownictwie zakończą się fiaskiem, to łatwiej będzie można wskazać winnego, czyli prezydenta.
Duda i Kaczyński nie widzą potrzeby ujawnienia aneksu
Podczas spotkania poruszono także temat aneksu do raportu z weryfikacji WSI. Prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński stoją na stanowisku, że w tej chwili nie ma potrzeby ujawniania aneksu do raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych - poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
- Blokowanie przekazania tego raportu z powrotem do SKW jest działaniem nieroztropnym i dla Polski naprawdę niekorzystnym - mówił wcześniej szef MON Antoni Macierewicz.