Spór o tablice z Sierpnia 1980. Lech Wałęsa do szefa "Solidarności": chłopcze, będziesz w zębach przynosił
Trwają przygotowania do 40. rocznicy Sierpnia 1980 i powstania NSZZ "Solidarność", a obchodom towarzyszą dawne spory o to, kto ma prawo czuć się spadkobiercą dawnego ruchu. Lech Wałęsa, były prezydent i przywódca antykomunistycznej opozycji, o różnicach między obecną "Solidarnością" oraz tą z okresu PRL mówił w programie specjalnym Newsroom Wirtualnej Polski. - Została mała ekipa: 500 tys. z 10 milionów. Zostawili sobie sztandary i nasze zwycięstwa, a na nas mówią "zdrajcy". A im odpowiadam: miałem nie brać władzy i komunistów zostawić? Musiałem podejmować decyzję - powiedział Wałęsa, przypominając, że w okresie transformacji apelował o zakończenie działania związku w dawnej formie. - To nie są czasy na taką "Solidarność" i źle robią, że utrzymują nazwę, bo nie pasują do jej historii - mówił gość Marka Kacprzaka. - Mogę odpowiedzieć: chłopcze, jeszcze będziesz szybko oddawał, przynosił w zębach, jeśli je zabierzesz - stwierdził Wałęsa, pytany o spór o tablice z postulatami z sierpnia 1980 r. i zapowiedź przewodniczącego NSZZ „S” Piotra Dudy, że jest gotowy zabrać je siłą z Europejskiego Centrum Solidarności. - Przyjdą takie czasy już niedługo. Zobaczysz pan, panie Duda, a ja się na tym znam - dodał.