Spektakularne nagranie. Skład ropy wyleciał w powietrze
Na teren składu ropy w Swietłogradzie w Rosji spadł dron - poinformował gubernator obwodu Władimir Władirow. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracują służby.
"Tej nocy dron rozbił się na terenie bazy naftowej w Swietłogradzie" - napisał gubernator obwodu Władimir Władirow. Jak poinformował, nikomu nic się nie stało, a na miejscu pracują służby.
Na kanałach Telegramu pojawiły się nagrania, które mają przedstawiać moment, w którym doszło do uderzenia drona. Jak informuje "Baza", po eksplozji w miejscu uderzenia miał wybuchnąć pożar.
Na innych nagraniach jeden z pracowników składu ropy powiedział, że kiedy dron uderzył, "pomogła ochrona" – specjalna metalowa siatka zainstalowana nad zbiornikiem paliwa.
Ukraiński atak dronów
W nocy z 31 października na 1 listopada dziesiątki dronów zaatakowały rosyjskie regiony. Gubernator obwodu briańskiego Aleksander Bogomaz przekazał, że w wyniku ataku został budynek mieszkalny. Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że rzekomo zestrzeliło 83 samoloty bezzałogowe.
W tym samym czasie Siły Powietrzne Ukrainy również odpowiadały na rosyjski ostrzał dronów. Zniszczono 31 z 48 bezzałogowych statków powietrznych i jeden pocisk kierowany X-59/69.
"Utracono 14 dronów, a trzy bezzałogowe statki powietrzne odleciały w kierunku Białorusi. Obronie powietrznej udało się również zestrzelić jeden pocisk kierowany X-59/69, podczas gdy pozostałe nie dotarły do celu z powodu aktywnego sprzeciwu" - czytamy w komunikacie.
Źródło: Meduza/Telegram