Skatowany Kamil. Prokuratura zabiera głos ws. śmierci chłopca
8-letni Kamilek z Częstochowy zmarł w poniedziałek. Teraz prokuratura mówi o śledztwie. Bada kwestie odpowiedzialności pracowników instytucji, które miały kontakt z rodziną chłopca.
Obok tragedii 8-letniego Kamilka z Częstochowy nie można przejść obojętnie. Maltretowany przez ojczyma chłopiec był od ponad miesiąca leczony w GCZD. Zmarł w poniedziałek rano na skutek postępującej niewydolności wielonarządowej, do której doprowadziła poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi - przekazała placówka.
Maltretowany Kamilek przeżył koszmar. Głos zabiera prokuratura
Teraz sprawdzane są dokładnie okoliczności śmierci 8-latka, a prokuratura bada również kwestie odpowiedzialności pracowników instytucji, które miały kontakt z rodziną chłopca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak chcą odbić Krym? Ekspert wskazał scenariusz
Jak podaje portal tvn24.pl, prokuratorzy zabezpieczyli obszerną dokumentację dotyczącą rodziny skatowanego Kamila. - Zabezpieczyliśmy ją w ośrodkach pomocy społecznej w Częstochowie, Olkuszu i zespołach interdyscyplinarnych do spraw przeciwdziałania przemocy w rodzinie - poinformował rzecznik częstochowskiej Prokuratury Okręgowej prokurator Tomasz Ozimek.
Dodał, że przesłuchano już część świadków, ale wciąż nie jest zamknięta lista osób, które będą jeszcze wzywane na takie przesłuchania.
Przeczytaj także: Skatowany Kamilek szukał pomocy? Chłopczyk próbował się ratować
Sekcja zwłok 8-letniego Kamilka
Wcześniej prokurator polecił szpitalowi zabezpieczenie ciała dziecka do sekcji zwłok. Jej przeprowadzenie jest obligatoryjnym działaniem w podobnych sytuacjach. Chodzi o dokładne ustalenie przyczyny zgonu.
- Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona 10 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach - powiedział prok. Ozimek. Jak dodał, w sekcji, którą przeprowadzą lekarze medycyny sądowej, weźmie udział prokurator i policyjny technik kryminalistyki.
- Po uzyskaniu wstępnych wyników sekcji zwłok będą podejmowane decyzje dotyczące zmiany zarzutów przedstawionych podejrzanym w sprawie Dawidowi B. i Magdalenie B. - zaznaczył rzecznik prokuratury.
Źródło: TVN24/PAP