Seksafera kontra kryzys wiary. Ani jednego kandydata na księdza
Nie milkną echa seksskandalu, jaki wybuchł w parafii w Dąbrowie Górniczej. Diecezja póki co nie wyciągnęła żadnych konsekwencji wobec księdza, który zorganizował orgię. Tymczasem okazuje się, że w woj. śląskim seminaria świecą pustkami.
Cały kraj mówi o tym, co stało się w Dąbrowie Górniczej. Kilku księży miało zaprosić na imprezę mężczyznę, który zajmuje się świadczeniem usług seksualnych. W pewnym momencie zabawa wymknęła się spod kontroli, a męska prostytutka straciła przytomność. Ktoś zadzwonił na 112, ale księża początkowo nie chcieli wpuścić ratowników medycznych do środka. Skończyło się na interwencji policji i prokuratorskim śledztwie w sprawie nieudzielenia pomocy osobie, która przebywała na terenie parafii Matki Bożej Anielskiej.
Jak donosi portal Dąbrowa Górnicza Nasze Miasto, ksiądz Tomasz Z., w którego mieszkaniu służbowym odbyła się ta słynna impreza, poniósł już pierwsze konsekwencje - ale nie ze strony kurii. Duchowny, który według doniesień prasowych przebywa na urlopie, został zwolniony z funkcji redaktora prowadzącego sosnowieckiej "Niedzieli". Z kolei diecezja sosnowiecka w opublikowanym oświadczeniu stwierdziła, że ustalenia komisji powołanej przez biskupa "różnią się od informacji przedstawionych przez niektóre media".
Seminaria świecą pustkami
Sprawdzamy, ilu jest kandydatów na księży w województwie śląskim. Okazuje się, że z diecezji sosnowieckiej do Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie na studia nie pojedzie w tym roku ani jeden kandydat. Natomiast rok temu było ich zaledwie czterech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewrócili się na oczach świadka. Nawet 5 lat więzienia
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" ks. Przemysław Lech, rzecznik prasowy diecezji sosnowieckiej przyznaje, że nie pamięta takiej sytuacji i nie chce mówić o jej przyczynach, ale ma nadzieję, że w przyszłym roku trend się odwróci.
Ani jednego kandydata na księdza nie ma też w tym roku diecezja gliwicka. Studia na tzw. roku propedeutycznym, przygotowującym do studiów w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach rozpocznie zaledwie 5 kleryków.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Dąbrowa Górnicza Nasze Miasto