Rekordowa liczba wniosków o azyl w UE
Liczba osób ubiegających się o ochronę w UE po raz kolejny osiągnęła rekordowy poziom. Najwięcej azylantów trafia do Niemiec.
W tak zwanej UE+, czyli zrzeszeniu Unii Europejskiej oraz dodatkowo Norwegii i Szwajcarii, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku zarejestrowano około 519 tys. wniosków o azyl.
To o 28 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku – ogłosiła Agencja Unii Europejskiej ds. Azylu (EUAA) z siedzibą na Malcie. To też najwięcej od czasu kryzysu migracyjnego lat 2015-16.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym samym okresie 2022 roku o ochronę międzynarodową w krajach UE+ ubiegało się 409 000 osób. Agencja spodziewa się, że do końca 2023 roku, jeśli obecny trend się utrzyma, europejskie kraje odnotują ponad milion wniosków.
Niemcy otrzymują najwięcej wniosków
Najwięcej, około 30 procent, wniosków o azyl zostało złożonych do końca czerwca w Niemczech. Za nimi uplasowały się Włochy i Francja. Najwięcej wniosków o azyl złożyły osoby z Syrii, Afganistanu, Wenezueli, Turcji i Kolumbii. Stanowili oni łącznie około 44 procent wszystkich wnioskodawców.
Uchodźcy z Ukrainy są wyszczególnieni osobno w statystykach. Według EUAA około czterech milionów osób z Ukrainy przebywa obecnie w krajach UE+ i posiada tymczasową ochronę udzieloną im w wyniku rosyjskiej napaści na ich kraj.
Według Agencji Unii Europejskiej ds. Azylu, ze względu na zwiększoną liczbę wniosków, wiele państw europejskich znajduje się "pod presją", aby je rozpatrzyć. Liczba nierozpatrzonych wniosków o azyl wzrosła w porównaniu do 2022 roku o 34 procent. Spośród rozpatrzonych wniosków około 41 procent osób otrzymało pozytywną decyzję.
W całym 2022 roku liczba wniosków o azyl wyniosła 996 tysięcy (bez uwzględnienia osób z Ukrainy). W 2015 roku zarejestrowano 1,4 miliona, a w 2016 roku 1,3 miliona wniosków od azyl.
Trudne porozumienie
Jednym z powodów rekordowej liczby wniosków o azyl jest fakt, że państwom UE jeszcze nie udało się przeprowadzić kompleksowej reformy europejskiego systemu azylowego. Ostatnio w kręgu ministrów spraw wewnętrznych krajów unijnych udało się uzyskać większość w kwestii zaostrzenia obecnych przepisów i w rezultacie ograniczenia nielegalnej imigracji. Stanowisko to musi jednak jeszcze zostać uzgodnione z Parlamentem Europejskim.
W szczególności kontrowersje budzi fakt, że wnioski o azyl (składane przez migrantów z krajów pochodzenia o wskaźniku uznawania mniejszym niż 20 procent) w przyszłości miałyby być rozpatrywane w ciągu 12 tygodni. W tym czasie migranci mieliby przebywać w ściśle kontrolowanych ośrodkach recepcyjnych. Ci, którzy nie mają szans na azyl, natychmiast musieliby zostać odesłani z powrotem.
Obowiązkowe przyjmowanie uchodźców
Negocjacje w kwestii reformy azylowej są uważane za trudne. Niemiecki rząd obawia się, że standardy dla osób ubiegających się o azyl mogą zostać zbytnio obniżone i postuluje, aby dzieci migrantów nie były przetrzymywane w warunkach podobnych do aresztu.
Z drugiej strony, Polska i Węgry nie chcą być zmuszane do solidarności z krajami takimi, jak Włochy i Grecja, w których przebywa wielu uchodźców. Plany UE przewidują, że w przyszłości przyjmowanie uchodźców nie będzie dobrowolne, ale obowiązkowe. Kraje, które nie będą chciały przyjmować uchodźców, będą musiały zapłacić rekompensatę pieniężną. Kwestia ta może odegrać ważną rolę w kampanii przed wyborami europejskimi w czerwcu przyszłego roku.
(DPA/stef)