migracja

Niemiecki rząd obserwuje wzrost liczby młodych Ukraińców rejestrujących stały pobyt w RFN. Okazuje się, że to efekt zmian w ukraińskim prawie migracyjnym.

- Póki będę w Polsce odpowiadał za rządzenie (...) Polska nie będzie przyjmowała w mechanizmie relokacji żadnych migrantów - zadeklarował Donald Tusk.

Na początku roku ogłoszono nabór do służby kontraktowej w Straży Granicznej. Do dwóch oddziałów: Podlaskiego I Nabużańskiego, planowano przyjąć w tym roku 450 osób. Nabór ten - jak ustalił reporter RMF FM - zakończył się jednak fiaskiem - przyjęto zaledwie 55 osób.

Wiec PiS w Warszawie odbył się w cieniu zapewnień Donalda Tuska o braku relokacji imigrantów w Polsce - uważa politolożka prof. Ewa Marciniak. Stwierdziła, że jedyną nowością było to, że "Jarosław Kaczyński rozpoczął tym wystąpieniem tak naprawdę kampanię przed kolejnymi wyborami".

Premier Donald Tusk skomentował manifestację PiS przeciwko migracji. "Lepiej ci szło ściąganie migrantów niż manifestantów, prezesie" - napisał.

Radosław Sikorski zakpił z manifestacji PiS w Warszawie. Zamieścił zdjęcie grupy islamistów z podpisem "Idzie odsiecz na marsz PiS ws. migracji".

Na sobotę w Warszawie PiS zaplanował marsz przeciwko polityce migracyjnej rządu, oskarżając przy tym o przyzwolenie na nielegalną migrację. Przedsięwzięcie w mediach społecznościowych skomentował Donald Tusk.

Brytyjski rząd planuje reformę stosowania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w sprawach migracji. Premier Keir Starmer podkreśla, że Wielka Brytania nie wycofa się z traktatów. Nowe zasady stawiać będą przed osobami starającymi się o prawo pobytu m.in. wymóg znajomości języka angielskiego.

Europoseł PiS Dominik Tarczyński wziął udział w antyimigranckim wiecu w Londynie. Zgromadzonych zachęcał do odesłania z Europy migrantów z krajów "obcych kulturze chrześcijańskiej".

Prezydent Donald Trump ostrzegł zagraniczne firmy po zatrzymaniu 475 osób, w tym pracowników z Korei Południowej, w fabryce baterii Hyundai-LG w Georgii. Zaznaczył, że oczekuje, iż firmy będą zatrudniać i szkolić amerykańskich pracowników. "Szanujcie nasze przepisy imigracyjne" - napisał Trump w mediach społecznościowych.

Głosując na partie prawicowo-populistyczne, wyborcy coraz częściej kierują się względami światopoglądowymi, a nie tylko chęcią protestu – pisze niemiecka gazeta, analizując przyczyny tego zjawiska.

Podlaski Oddział Straży Granicznej w ostatni weekend wakacji odnotował wzrost prób nielegalnego przekroczenia granicy. W sierpniu 2025 r. liczba takich incydentów przekroczyła 5200, co jest najwyższym wynikiem w tym roku.

Niemal 10 lat po konferencji prasowej, na której ówczesna kanclerz Niemiec Angela Merkel wypowiedziała słynne słowa "Damy radę" w odniesieniu do napływu migrantów, oceniła ona, że jej kraj poczynił znaczne postępy w integracji migrantów. Podkreśliła też, że to proces, który należy kontynuować.

W Polsce rośnie liczba przestępstw popełnianych przez Kolumbijczyków. W pierwszym półroczu 2025 r. liczba podejrzanych wzrosła trzykrotnie - pisze "Rzeczpospolita".

Dwóch obywateli Ukrainy zostało wydalonych z Polski za organizowanie nielegalnej migracji z Białorusi. Nie będą mogli wrócić przez pięć lat.

Zjawisko powrotu polskich migrantów z Wielkiej Brytanii i Niemiec nasila się. Według danych GUS, liczba Polaków przebywających za granicą spada, co potwierdzają eksperci.

Pod presją skrajnej prawicy Donald Tusk wprowadził kontrole na granicach, chcąc pokazać, że skutecznie walczy z nielegalną migracją. Dla prawicy premier nie stanie się z tego powodu bardziej wiarygodny - pisze niemiecki dziennik "Berliner Zeitung".

Trwa dyskusja na temat nielegalnej migracji. Donald Tusk powiedział, że liderzy prawicy: Jarosław Kaczyński, Sławomir Mentzen czy Robert Bąkiewicz, "niczego nie zrobili", by zabezpieczyć polskie granice.

Adam Szłapka, rzecznik rządu, skrytykował zapowiedź marszu antyimigranckiego organizowanego przez PiS i zapowiadanego przez Jarosława Kaczyńskiego, nazywając to hipokryzją. Według Szłapki PiS najpierw wprowadziło chaos wizowy, a teraz buduje narrację na ksenofobii.

Mieszkańcy Bogatyni powiedzieli dość i zaprotestowali przeciwko obecności Roberta Bąkiewicza i działaczy Ruchu Obrony Granic w ich mieście. Zablokowali wiec zorganizowany przez narodowca i nie dopuścili do spotkania w domu kultury. - Wracaj do domu - krzyczeli. Musiała interweniować policja.