Wyszła na grzyby. Finał wyprawy jest dramatyczny
Nie żyje kobieta, której przez kilka dni szukały służby z województwa kujawsko-pomorskiego. 68-letnia Stanisława wyszła w czwartek na grzyby. Odnaleziono ją w niedzielę, a następnie przewieziono do szpitala. Niestety nie udało się jej uratować.
Przed weekendem Komenda Miejska Policji w Toruniu zaapelowała o pomoc w poszukiwaniach kobiety. 68-letnia Stanisława w czwartek poszła na grzybobranie do lasu przy ul. Konstytucji 3 Maja. Nie było z nią później kontaktu. W nocy o zaginięciu kobiety poinformował policjantów jej syn. Policja i lokalne służby rozpoczęły poszukiwania.
Zaginęła podczas grzybobrania
W poszukiwaniach brały udział psy tropiące oraz strażacy z kilkunastu jednostek z Torunia, Bydgoszczy i okolic.
Po czterech dniach poszukiwań wydawało się, że kobieta wróci do domu. W niedzielę rano ok. godz. 9 kobieta została odnaleziona przez osobę postronną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Nie trzeba będzie grzać? Ekspert odpowiada, jest prognoza na zimę
- Dzisiaj kobietę odnalazł spacerowicz w lesie w okolicy Lubicza. Zaginiona była przytomna. Z uwagi na wyziębienie trafiła do szpitala - podało w niedzielę biuro prasowe toruńskiej komendy miejskiej.
Kolejne informacje były niestety tragiczne. Wieczorem "Super Express" poinformował, że 68-latka zmarła w szpitalu. Lekarze do końca walczyli o uratowanie kobiety.
Czytaj także: Tusk i Morawiecki w TVP? Reakcja rzecznika PO
Źródło: "Super Express"
