Niemowlę przeżyło piekło. Wcześniej matce odebrano sześcioro dzieci
9-miesięczne niemowlę zostało pobite w Tomaszowie Mazowieckim i wciąż przebywa w szpitalu. Na jaw wychodzą dramatyczne okoliczności tego zdarzenia. Oprawca - ojciec chłopca - miał go bić i nim potrząsać. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
9-miesięczny Nikodem trafił do szpitala w Łodzi w niedzielę. Przywiozła go tam karetka po policyjnej interwencji w jednym z mieszkań w Tomaszowie Mazowieckim. Chłopiec miał zaczerwienienia na czole i policzkach, otarcia naskórka na szyi oraz siniaki w okolicach lewego policzka.
- Dobra informacja jest taka, że stan dziecka jest dobry, nie zagraża mu niebezpieczeństwo. Przygotowujemy je do wypisu - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi Adam Czerwiński.
Ojciec i matka z zarzutami
Funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie 35-letnią matkę oraz 38-letniego ojca chłopca. Prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim ujawniła, że mężczyzna miał uderzać, ściskać i potrząsać swoim synem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Modlą się do drzewa. Znany ksiądz mówi o kompromitacji
Oprawca usłyszał zarzuty znęcania się i nieudzielenia pomocy, narażając malucha na utratę zdrowia i życia. Matka chłopca odpowie z kolei za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące, a kobietę objęto dozorem policyjnym.
Dzieci trafiły do rodziny zastępczej
9-miesięczny Nikodem oraz jego 1,5-letnia siostra Nela trafią do rodziny zastępczej na czas trwania postępowania o ograniczenie władzy rodzicielskiej obojga rodziców.
Jak podaje "Dziennik Łódzki", matka skatowanego chłopca ma łącznie ośmioro dzieci. Sześcioro z nich odebrano jej już wcześniej.
Rodzina nie miała założonej Niebieskiej Karty, ale interesowały się nią służby socjalne. Wszystko ze względu na sygnały dotyczące nadużywania alkoholu przez ojca dzieci.
Czytaj więcej:
Źródło: TVN24, "Super Express", "Dziennik Łódzki"