Poruszenie w Białorusi. "Teraz ratujmy ojczyznę"
W związku z buntem w Rosji pułkownik Walery Sachaszczyk wygłosił orędzie do białoruskich żołnierzy. W swoim wystąpieniu opozycjonista zaapelował do wojskowych o obronę kraju przed Rosją. - Teraz uratujmy ojczyznę, a na wszystko inne będzie czas potem - podkreślił.
24.06.2023 | aktual.: 24.06.2023 14:44
Jewgienij Prigożyn wezwał do buntu i obalenia rosyjskiego ministra obrony. Wagnerowcy zajęli Rostów nad Donem. W związku z sytuacją w Rosji przedstawiciel ds. obrony i bezpieczeństwa narodowego w gabinecie przejściowym liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej pułkownik Walery Sachaszczyk wygłosił orędzie do żołnierzy.
Opozycjonista zaapelował do wojskowych, by stanęli do walki "w obronie ojczyzny".
- Szybko! Albo wykorzystamy tę historyczną sytuację i staniemy się dostatnim państwem, albo stracimy wszystko - powiedział były dowódca 38. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej z Brześcia cytowany przez Biełsat TV.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według pułkownika walczącego z Rosją po stronie Ukrainy, Białorusini nie mogą liczyć na zewnętrzną pomoc. - Ale my jesteśmy razem z wami. Na pewno damy sobie z tym radę. Jesteśmy wśród najlepszych narodów świata. Będzie jeszcze czas na wspólne pytania i pretensje. Ale nie teraz. Zjednoczony naród! Teraz uratujmy ojczyznę, a na wszystko inne będzie czas później. Żołnierze 38. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej z Brześcia i wszystkich innych jednostek. Nastawcie odbiorniki i nasłuchujcie. Razem zwyciężymy! - powiedział.
Chaos w Rosji. Odezwa białoruskich ochotników
Na sytuację w Rosji zareagowali też białoruscy ochotnicy z Pułku im. Konstantego Kalinowskiego. W swoich mediach społecznościowych zapowiedzieli "odezwę do narodu", którą wygłoszą o godzinie 17:00 (czasu lokalnego - przyp. red.).
Białoruski opozycyjny bloger Jana Rudzika wskazał, że ochotnicy przemieszczają swoje jednostki ze wschodu Ukrainy. Wcześniej apelowali już do służb w Białorusi, by stanęły do walki z reżimem Alaksandra Łukaszenki.
Zamęt w Rosji. Bunt wagnerowców
Szef grupy Wagnera poinformował w piątek, że oddziały rosyjskiej armii zaatakowały jego najemników. W związku z tym Jewgienij Prigożyn wezwał do przewrotu na Kremlu.
Rosyjscy oficjele bezzwłocznie zareagowali na oświadczenie "kucharza Putina". FSB zaapelowało do wagnerowców: "nie popełnijcie nieodwracalnego błędu".
Wszystkie najważniejsze obiekty, władze państwowe i obiekty infrastruktury transportowej w Moskwie zostały objęte wzmocnioną ochroną - podała kremlowska agencja TASS.
Niezależny portal 161.ru poinformował ogłoszeniu planu "Twierdza", czyli ochrony obiektów ministerstwa spraw wewnętrznych. Dokładne działania pracowników resortu w ramach tego planu są tajemnicą państwową, ale wiadomo, że wejścia i wyjścia do budynku MSW zostały zablokowane.
Sytuacja w Rosji jest bardzo napięta, w wielu miejscach panuje chaos. Władimir Putin zapewnił, że wszystkie osoby, które "weszły na drogę szantażu i gróźb terrorystycznych, zostaną ukarane". - Wszelkie wewnętrzne zamieszki są śmiertelnym zagrożeniem dla naszej państwowości jako narodu. Są ciosem dla Rosji, dla naszych ludzi i naszych działań na rzecz ochrony naszej ojczyzny - podkreślił.
Rosyjska prokuratura wszczęła przeciwko Prigożynowi sprawę karną z artykułu 279 kodeksu karnego - organizacja buntu wojskowego.
Źródło: PAP/Biełsat TV/WP