Pojedynek na orędzia? Grodzki powie nie tylko o kryzysie w armii
W ostatnich godzinach kampanii wyborczej może nas czekać pojedynek na orędzia. Zapowiedziane przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego najprawdopodobniej zostanie wyemitowane w czwartek. Tradycyjnie przed wyborami - w latach 2015 i 2019 - orędzie zachęcające do udziału w głosowaniu wygłaszał prezydent.
11.10.2023 17:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kryzys w polskiej armii po odejściu dwóch najważniejszych dowódców wojskowych - szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka oraz dowódcy operacyjnego gen. Tomasza Piotrowskiego - to jeden z głównych tematów zapowiedzianego orędzia marszałka Senatu. Ale nie jedyny. Jak dowiaduje się WP, Tomasz Grodzki ma mówić również o "stanie państwa" - dodają jego współpracownicy.
Politycy PO twierdzą, że "marszałek Senatu kolejny raz będzie próbował przekazać widzom TVP informacje, których nie mają szans usłyszeć na antenie rządowej telewizji". - Chodzi o pokazanie, że PiS daje tylko iluzoryczne poczucie - mówi jeden z ważnych polityków PO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otoczenie Tomasza Grodzkiego zakłada, że wystąpienie zostanie wyemitowane w czwartek wieczorem. Spodziewają się, że w piątek orędzie będzie chciał wygłosić prezydent. Andrzej Duda zarówno w 2015, jak i 2019 roku zachęcał Polaków do udziału w wyborach. Oba te wystąpienia miały jednak wyłącznie charakter profrekwencyjny.
Grodzki: Sytuacja jest poważna
Jeśli marszałek Senatu będzie mówił o tematach niewygodnych dla PiS, być może swoją odpowiedź będzie chciała przedstawić marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Według naszych rozmówców w partii rządzącej obecnie taka decyzja jeszcze nie zapadła, ale nic nie jest wykluczone. Wówczas może nas czekać pojedynek na orędzia.
Tomasz Grodzki w Radiu Zet przekonywał, że jego wystąpienie nie będzie agitacją, bo ta jest w orędziu zakazana.
- Nie nadużywam tego narzędzia, natomiast sytuacja jest poważna, bo jeżeli dwóch najważniejszych dowódców polskiej armii składa dymisje, mając dość upolityczniania armii wbrew zapisom Konstytucji, że wojsko jest neutralne, wojsko strzeże Konstytucji, żołnierz strzeże polskich granic, uznałem, że zwłaszcza widzom TVP, którzy mają, trzeba to powiedzieć jasno, ograniczony dostęp do informacji, należy się parę słów wyjaśnienia - mówił w programie "Gość Radia ZET".
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski