Pogoda dla grzybiarzy. "Popadało i od razu kurki ruszyły z kopyta"
Po długim okresie suszy i upałów, do Polski dotarło ochłodzenie i opady deszczu. Dzięki temu w wielu lasach zaczęły pojawiać się grzyby. W których regionach kraju zbiory będą najbardziej owocne? Jak prognozują synoptycy, wkrótce powrócą wysokie temperatury.
Sezon na grzyby w Polsce trwa zwykle od drugiej połowy lata aż do późnej jesieni. Osoby, które w lipcu wyruszą do lasów, mogą jednak liczyć na zbiór wielu gatunków. W tym czasie wśród ściółki pojawiają się głównie kurki, jednak grzybiarze donoszą również o wysypie podgrzybków i pojedynczych okazach maślaków, borowików oraz koźlarzy.
Czy są już grzyby 2023? Ochłodzenie przyniosło poprawę warunków
Chociaż na początku miesiąca zbiory grzybów - ze względu na wysoką temperaturę oraz znikome opady - nie były owocne, obecnie warunki dla grzybiarzy poprawiły się. Dzięki opadom deszczu zwiększyła się wilgotność gleby, co w połączeniu z lekkim ochłodzeniem sprawiło, że w wielu lasach panuje urodzaj. Osoby, które planują grzybobranie powinny jednak się pospieszyć - wkrótce do Polski mają powrócić upały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z prognoz przedstawionych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że już w sobotę w zachodnich regionach kraju temperatura powietrza wzrośnie do 29 stopni Celsjusza. Kolejnego uderzenia gorąca należy się spodziewać po weekendzie. We wtorek 1 sierpnia wskazania termometrów mogą osiągnąć 30 stopni Celsjusza. W wielu regionach ustąpią także opady.
Jakie grzyby w lipcu można zebrać w lesie? Grzybiarze wskazują
Jak wskazuje mapa grzybów udostępniona przez serwis grzyby.pl, obecnie najlepsze warunki do grzybobrania panują na Śląsku, w centralnej części województwa łódzkiego, na Mazurach, a także na Pomorzu i pomiędzy Ziemią Lubuską a Zachodnim Pomorzem. Na mniejsze zbiory mogą natomiast liczyć mieszkańcy wschodniej Polski.
Użytkownicy serwisu wskazują, że gatunkiem, na który najczęściej można natknąć się w czasie grzybobrania, jest kurka. "Trochę więcej popadało i od razu kurki ruszyły z kopyta (...). W kilku miejscach znalazłem też koźlarze grabowe i koźlarze czerwone" - wskazuje jeden z internautów. "5 minut w bukowym lesie i mała miska dużych kurek" - informuje kolejny. Oprócz pieprzników, w lasach pojawiły się podgrzybki, koźlarze, borowiki. Nie brakuje również gatunków niejadalnych.
Sprawdź prognozę dla swojego regionu na pogoda.wp.pl