Trzech policjantów zabitych w USA. Dwóch kolejnych ciężko rannych
W York County w Pensylwanii doszło do tragicznego zdarzenia, w którym zginęło trzech policjantów. Funkcjonariusze zostali postrzeleni podczas wykonywania nakazu. Strzelec również został zabity.
W hrabstwie York w Pensylwanii doszło do dramatycznego incydentu, w którym pięciu policjantów zostało postrzelonych, a trzech z nich zginęło. Funkcjonariusze wykonywali nakaz, gdy doszło do strzelaniny. Jak potwierdziła policja stanowa, strzelec został zabity.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To usprawiedliwianie". Gen. Polko o liście Trumpa
Dwóch rannych policjantów przebywa w szpitalu Wellspan York, gdzie ich stan określany jest jako krytyczny, ale stabilny. Komisarz policji stanowej, pułkownik Christopher Paris, podkreślił, że wiele szczegółów nie może być jeszcze ujawnionych z powodu trwającego śledztwa - podaje portal ABC News.
W działaniach na miejscu zdarzenia uczestniczą także agenci FBI.
"FBI przebywa obecnie w hrabstwie York w Pensylwanii, udzielając pomocy naszym lokalnym i stanowym partnerom po dzisiejszej tragicznej strzelaninie. Nasze modlitwy są z funkcjonariuszami, ich rodzinami i całą społecznością hrabstwa York" - przekazał szef FBI Kash Patel we wpisie na X.
Reakcje lokalnej społeczności
Gubernator Pensylwanii, Josh Shapiro, oraz prokurator generalny, Dave Sunday, zostali poinformowani o sytuacji i przybyli na miejsce.
Mieszkańcy okolicy opisują zdarzenie jako traumatyczne, przypominające sceny z telewizji. Szkoły w okolicy zostały tymczasowo zamknięte, ale sytuacja nie dotyczyła bezpośrednio uczniów.
Źródło: ABC News