Ukraina to nie koniec? "Grupy czeczeńskie" w europejskiej stolicy
Rosja planuje przeprowadzenie zamachu stanu w Mołdawii i może wysłać do Kiszyniowa tzw. "grupy czeczeńskie" - twierdzi Ołeksij Daniłow. Zdaniem sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony, którego cytuje Ukrinfom, jego rodzimy wywiad ostrzegł Mołdawię, że Rosja chce przeprowadzić tam przewrót w najbliższej przyszłości. - Moskwa chce, aby pojawił się nowy punkt napięcia na mapie świata - ocenił.
Rosja planuje zamach stanu w Mołdawii z udziałem kadyrowców - uważa sekretarz ukraińskiej Rady Obrony i Bezpieczeństwa Ołeksij Daniłow.
Zdaniem Daniłowa Moskwa, aby przejąć władzę, może wysłać do Kiszyniowa tzw. "grupy czeczeńskie" pod wodzą Ramzana Kadyrowa.
Kryzys polityczny w Mołdawii
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Ukrainy, którego cytuje Ukrinform za portalem Espreso, przyznał, że ukraiński wywiad ostrzegł Mołdawię, że Rosja chce przeprowadzić tam zamach stanu oraz, że może do tego dojść "w najbliższej przyszłości". - Moskwa chce, aby na mapie świata pojawił się nowy punkt napięcia - ocenił Daniłow.
Przypomnijmy, że w czwartkowym wystąpieniu w Parlamencie Europejskim prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił, że Kijów poinformował Kiszyniów o rosyjskim planie podbicia Mołdawii, co potwierdziło także kierownictwo służb wywiadowczych tego kraju
Dymisja premier, odwołanie rządu
Ogłoszona w piątek przez premier Natalię Gavrilitę dymisja, wiążąca się z odwołaniem całego jej rządu, może pogłębić kryzys polityczny w Mołdawii, który jest podsycany przez Rosję - powiedział w rozmowie z PAP prof. Radu Carp, wykładowca nauk politycznych na Uniwersytecie Bukareszteńskim w Rumunii.
W ocenie politologa istnieje ryzyko, że nominowany na urząd premiera Dorin Recean, dotychczasowy doradca ds. bezpieczeństwa prezydent Mołdawii Mai Sandu, nie zdobędzie wystarczającego poparcia w parlamencie.
Wpadną w pułapkę Kremla?
- Obawiam się, że czeka nas okres dalszej pracy premier Natalii Gavrility, ale bez pełnych prerogatyw - zaznaczył rumuński politolog odnotowując nasilające się podziały w rządzącej krajem Partii Akcji i Solidarności (PAS).
Politolog obawia się, że dymisja rządu Gavrilty może doprowadzić do "wpadnięcia przez władze Mołdawii w pułapkę założoną przez Rosję". - Kreml podejmuje nieustanne próby destabilizowania Kiszyniowa "wszelkimi możliwymi sposobami", w tym także poprzez rozbijaniu wewnętrznej jedności partii PAS i finansowe wspieranie parlamentarnych ugrupowań opozycyjnych - wyjaśnił ekspert.
Źródło: Espreso/PAP/WP