Przerażający widok z samolotu lecącego nad Mołdawią. "Powinien to zobaczyć cały świat"
W piątek armia Putina wystrzeliła kilkadziesiąt rakiet w kierunku Ukrainy. Zmasowany rosyjski ostrzał widoczny był z samolotu lecącego nad Mołdawią niedaleko od ukraińskiej granicy. W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na którym widać ogromne słupy dymu po eksplozji odpalonych pocisków.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły w piątek 60 z odpalonych przez Rosję 76 pocisków rakietowych – oświadczył naczelny dowódca ukraińskiej armii generał Wałerij Załużny.
"Terror rakietowy i podejmowane przez przeciwnika zuchwałe próby przebicia się przez obronę przeciwlotniczą Kijowa nie zmuszą nas do złożenia broni. Wierzcie w Siły Zbrojne Ukrainy!" - przekazał Załużny.
Nagranie z samolotu nad Mołdawią. Widać ogromne słupy dymu
Jak poinformowała w piątek Rada Najwyższa Ukrainy, zmasowany rosyjski ostrzał rakietowy Ukrainy widoczny był z samolotu lecącego nad Mołdawią. Na opublikowanym na Twitterze nagraniu widać ogromne słupy dymu po eksplozji odpalonych na Ukrainę pocisków.
"Powinien to zobaczyć cały świat! To są eksplozje na Ukrainie widoczne z okna samolotu nad Mołdawią" - głosi komentarz pod zdjęciem. "W tym koszmarze żyją wszyscy Ukraińcy" - dodano.
W porannym ataku rakietowym na Ukrainę Rosja użyła kilkadziesiąt pocisków rakietowych wystrzelonych z samolotów, jak i z okrętów na Morzu Czarnym. Jak przekazała armia ukraińska, Rosja użyła pocisków Ch-535 oraz Ch-101 odpalonych z bombowców strategicznych Tu-95, pocisków S-300 i Ch-59 odpalonych z bombowców Tu-22M3.
Okręty rosyjskie wystrzeliły pociski Kalibr. Ukraińskie służby odnotowały także ruch rosyjskich samolotów MiG-31K, które mają na uzbrojeniu pociski Kindżał oraz myśliwców Su-35 z rakietami Ch-59.
Zobacz też: Putin naciska na Łukaszenkę? "Białoruś jest ubezwłasnowolniona"
