Nitras oskarża Nawrockiego i sztab o ukrywanie Romanowskiego

Minister sportu Sławomir Nitras zażądał od sztabu jak i samego Karola Nawrockiego pełnej współpracy z policją, prokuraturą i sądem w sprawie ukrywającego się posła Romanowskiego. - Istnieją poważne przesłanki świadczące o współudziale sztabowców pana Nawrockiego w ukrywaniu ściganego przez prawo Romanowskiego" - napisał minister. Na wpis szybko odpowiedział poseł PiS Radosław Fogiel.

Źródło zdjęć: © PAP

oprac. Kamila Gurgul

12 grudnia 2024, 14:20

W poniedziałek sąd zdecydował, że były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski ma trafić do aresztu na trzy miesiące w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

Policja pojawiła się w mieszkaniu Romanowskiego, ale go tam nie było. Służby rozpoczęły poszukiwania także poza Warszawą. Komenda Stołeczna Policji wystąpiła o wydanie listu gończego wobec b. wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.

Szukają Romanowskiego. Jest list gończy

Zdaniem śledczych, Marcin Romanowski się ukrywa, dlatego potrzebne jest takie działanie służb. Poinformował o tym Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Romanowski ma trafić do aresztu. "W tej chwili próbuje uniknąć kary"

Nitras wzywa Nawrockiego i jego sztab do współpracy

"Oczekuję od sztabu i samego Karola Nawrockiego pełnej współpracy z policją, prokuraturą i sądem w sprawie ukrywającego się posła Romanowskiego. Istnieją poważne przesłanki świadczące o współudziale sztabowców pana Nawrockiego w ukrywaniu ściganego przez prawo Romanowskiego" - napisał minister Sławomir Nitras.

Na reakcję ze strony PiS nie trzeba było długo czekać. "Nie wiem, Sławek, co to, ale bierz po pół" - napisał poseł PiS Radosław Fogiel.

Sprawa Funduszu Sprawiedliwości

Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz manipulowanie konkursami na środki z Funduszu Sprawiedliwości.

Marcin Romanowski to były wiceminister sprawiedliwości w latach 2019-2023, który nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Od lutego prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków funduszu.