Największy atak od początku wojny. Polska reaguje po uderzeniu w Lwów
Rosyjski atak na Lwów był największy od początku wojny. Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że Polska uruchomiła wszystkie systemy obrony powietrznej. W wyniku ataku zginęły cztery osoby.
Co musisz wiedzieć?
- Rosja przeprowadziła największy atak na Lwów od początku wojny, używając rakiet balistycznych i dronów.
- Polska podniosła swoje F-16 i uruchomiła wszystkie systemy obrony powietrznej, nie odnotowano naruszeń przestrzeni powietrznej RP.
- W wyniku ataku na Lwów zginęły cztery osoby, a cztery kolejne zostały ranne. Sytuacja w mieście została opanowana.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że w nocy z soboty na niedzielę Rosja zaatakowała Ukrainę ponad 50 rakietami, w tym Kindżałami, i ok. 500 dronami bojowymi. Atak dotknął obwody: lwowski, iwano-frankowski, zaporoski, czernihowski, sumski, charkowski, chersoński, odeski i kirowohradzki. Według wstępnych danych pięć osób zginęło, a około 10 zostało rannych.
Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, podczas wizyty w Zielonej Górze odniósł się do nocnego ataku Rosji na Lwów. Podkreślił, że był to największy atak na to miasto od początku wojny.
Rosjanie na Bałtyku. Nagranie z morskich manewrów
- To największy atak na Lwów od początku wojny. Federacja Rosyjska przez całą noc użyła rakiet balistycznych, dronów, wiele środków ataku powietrznego - mówił szef MON.
Przeczytaj także: Ubrania polskiej firmy w ogniu po rosyjskim ataku na Lwów
Polska poderwała myśliwce
Minister Kosiniak-Kamysz poinformował, że w odpowiedzi na atak Polska podniosła swoje myśliwce F-16, a w powietrzu operowały także sojusznicze F-35 z Holandii. Wszystkie systemy obrony powietrznej, przeciwlotniczej, przeciwrakietowej i przeciwdronowej zostały uruchomione.
Po godzinie 4 w nocy polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało: "W naszej przestrzeni intensywnie operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - podało DORSZ.
- Wszystkie środki i siły, które były stosowne decyzjom dowódcy operacyjnego zostały w dniu dzisiejszym, w godzinach nocnych uruchomione. Zakończyły swoją działalność, nie odnotowano naruszeń przestrzeni powietrznej na terytorium Rzeczpospolitej - podkreślił.
Przeczytaj także: Putin ostrzega USA. Wiadomo, do czego zmierza
Zabici i ranni we Lwowie
Mer Lwowa Andrij Sadowy przekazał, że w wyniku rosyjskiego ataku zginęły cztery osoby, a cztery kolejne zostały ranne. - To był największy atak na Lwów, jeżeli policzyć ilość dronów i rakiet. (...) Pięć godzin trwał ten atak (...). Budynki cywilne, przedszkole, szkoła. No i wielki park przemysłowy, industrialny też był atakowany i jest całkowicie zniszczony. To jest prywatna inwestycja - mówił mer Lwowa w rozmowie z Polsat News.
Obecnie sytuacja w mieście została opanowana - pracuje transport, jest prąd i woda. Nocny atak wywołał pożary, m.in. w parku przemysłowym Sparrow, a niektóre dzielnice były pozbawione prądu. Władze ogłosiły alarm powietrzny i zaleciły mieszkańcom schronienie się w bezpiecznych miejscach. Alarm odwołano po godz. 8 czasu polskiego.
Źródło: PAP, Polsat News