Brawurowa ucieczka 17-latka w Piasecznie. Wpadł po kilku dniach
17-letni motocyklista z Piaseczna, uciekając przed policją, stwarzał zagrożenie na ulicach. Po kilku dniach został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Co musisz wiedzieć?
- 17-latek na motocyklu typu cross uciekał przed policją w Piasecznie, łamiąc przepisy drogowe.
- Po kilku dniach funkcjonariuszom udało się go namierzyć.
Podczas rutynowego patrolu w Piasecznie, policjanci zauważyli młodego motocyklistę bez kasku i tablic rejestracyjnych. Mimo sygnałów do zatrzymania, 17-latek zdecydował się na ucieczkę, co przerodziło się w niebezpieczny pościg. Jego brawurowa jazda stwarzała zagrożenie dla pieszych i innych uczestników ruchu.
Podpalił stację paliw. Nagranie z Wrocławia
Szalony rajd 17-letniego motocyklisty
Podczas ucieczki motocyklista łamał wiele przepisów: jechał chodnikiem, ignorował sygnalizację świetlną i wymuszał pierwszeństwo. Na nagraniach widać też, jak skręca między bloki i jedzie ścieżką przez podwórko.
Policjanci, dbając o bezpieczeństwo innych, zdecydowali się przerwać pościg, aby uniknąć tragedii. Jednak kilka dni później, funkcjonariusze zapukali do drzwi młodego kierowcy.
"Gdy wydawało mu się, że 'przechytrzył' funkcjonariuszy, spotkała go ogromna niespodzianka – bo w jego drzwiach stanęli policjanci Wydziału Kryminalnego" - czytamy we wpisie policjantów na Facebooku.
Co grozi 17-latkowi?
Zatrzymany 17-latek usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, co może skutkować karą do pięciu lat więzienia. Dodatkowo odpowie za liczne wykroczenia popełnione podczas ucieczki.
Źródło: "Super Express"/ Policja Piaseczno