Mentzen oburzony na antenie TVN24. Ostro zwrócił się do Kraśki
Sławomir Mentzen został zaproszony do TVN24. Zanim prowadzący Piotr Kraśko zaczął rozmowę, wyemitowano materiał o Konfederacji, gdzie poruszono m.in. kontrowersje związane z formacją. Mentzen ostro zaczął wywiad.
- Gratuluję reportażu. Naprawdę, godny TVP - powiedział Sławomir Mentzen na antenie TVN24.
- Ale nie zgadza się pan z poglądami przedstawicieli Konfederacji, które padły w tym reportażu? - zapytał Piotr Kraśko.
- Nie zgadzam się z tym reportażem nie tylko w tym, bo w poprzednim, który również oglądałem, kłamaliście na temat mojego brata - wskazał Mentzen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wyłamali się z hierarchii". Byli wojskowi o nowych dowódcach
Kraśko zauważył wówczas, że "w tym reportażu nie było słowa na temat pana brata".
- Ale trzy dni temu było, to od razu korzystam z okazji. Powiedzieliście, że jest oskarżony, kiedy nie jest oskarżony - mówił.
Przyznał, że jego brat Tomasz Mentzen zrezygnował ze startu w wyborach. - Ale nie, jak kłamaliście, po reportażu "Gazety Wyborczej", który się pojawił wiosną, a mój brat zrezygnował w lipcu. A ja w grudniu 2022 roku sam ujawniłem te informacje na Facebooku - mówił.
Sprawa brata Mentzena
Mentzen w grudniu napisał na Facebooku, że w 2013 roku jego brat Tomasz usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.
Lider Konfederacji podkreślił wówczas, że "bardzo źli i niestety dość wpływowy ludzie, mający dostęp do akt prokuratorskich, myślą teraz, że mogą mnie tym szantażować". Stwierdził, że mogą próbować wykorzystać tę sprawę do nakłonienia go "do korzystnego dla nich zachowania". Mentzen przekonywał wtedy, że jego brat jest niewinny, a w sprawie nic się nie dzieje od 2015 roku.
W trakcie rozmowy z "Faktach" Mentzen podkreślał, że jego partia nie jest traktowana w TVN uczciwie. - W dzisiejszym programie ani słowa nie było o Konfederacji. Opisaliście spotkania Hołowni, Lewicy, PiS-u, Platformy Obywatelskiej, a o nas puściliście ten paszkwil - mówił.
Mentzen pytany o prawa LGBT
Lider Konfederacji przekonywał, że ich celem jest "realizacja programu, który opublikowali w czerwcu". Podkreślił, że realizacja postulatów nie musi oznaczać obecności w rządzie.
- Można realizować swoje postulaty, na przykład jeżeli ma się mniejszość blokującą w Sejmie. Można wtedy powiedzieć, że "chcemy coś w zamian za poparcie na przykład naszej ustawy" - tłumaczył Mentzen. - Nie zamierzam współtworzyć z rządu ani z Koalicją Obywatelską, ani z PiS-em. Natomiast to nie znaczy, że nie zamierzamy realizować naszego programu - dodał polityk.
Pytany o Unię Europejską Mentzen powtórzył, że "wielokrotnie mówił, iż uważa, że w tym momencie Polsce się opłaca obecność w UE". - Jestem wielkim zwolennikiem swobodnego przepływu kapitału, osób, usług i ludzi - powiedział.
- Gdyby w tym momencie odbyło się referendum, którego nie jestem zwolennikiem i którego nie popieram, to nie poparłbym wyjścia Polski z Unii Europejskiej - stwierdził poseł, podkreślając, że "problemem jest to, co z Unią Europejską ma się stać w ciągu kolejnych kilku lat".
Prowadzący dopytywał o sprawę LGBT. Mentzen odparł, że "w programie nie ma żadnego, ani najmniejszego pomysłu ograniczenia praw kobiet albo gejów".
- Jedyny postulat, który mam w związku z homoseksualistami to jest taki, żeby zlikwidować podatek od spadków i darowizn, ponieważ w tym momencie ten podatek płacą głównie geje, ponieważ rodziny są z niego zwolnione. To jest mój jedyny postulat w tej sprawie, co oznacza, że chcemy zwiększyć uprawnienia gejów. W żaden sposób nie chcemy ich zmniejszać - powiedział polityk.
Czytaj także:
Źródło: TVN24