ŚwiatMark Brzezinski ambasadorem USA w Polsce. W środę zaprzysiężenie

Mark Brzezinski ambasadorem USA w Polsce. W środę zaprzysiężenie

Niedawno wybrany na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski zostanie w środę zaprzysiężony przez wiceprezydentę Kamalę Harris.

Mark Brzezinski podczas nadania nazwy ulicy imienia prof. Zbigniewa Brzezińskiego we Wrocławiu w 2018r.
Mark Brzezinski podczas nadania nazwy ulicy imienia prof. Zbigniewa Brzezińskiego we Wrocławiu w 2018r.
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Krzysztof Kaniewski
Rafał Mrowicki

19.01.2022 07:48

Ceremonia zaprzysiężenia Marka Brzezinskiego na ambasadora USA w Polsce zaplanowana jest na godz. 20:00 czasu polskiego. Będzie to druga placówka po Szwecji, w której Mark Brzezinski będzie ambasadorem. Najprawdopodobniej wkrótce po zaprzysiężeniu przyleci do Polski.

Praworządność, wolne media i osoby LGBTQI+

W grudniu Mark Brzezinski był przesłuchiwany przez amerykański Senat. Mówił wtedy m.in., że jego głównymi celami w pracy w Warszawie ma być dbanie o prawa człowieka, praworządność oraz o osoby LGBTQI+.

- Będę kontynuował promocję naszych wspólnych zobowiązań, by wspierać fundamentalne swobody i praworządność jako niezbędne dla demokracji i centralne dla relacji USA-Polska. W szczególności będę nadal podkreślał w kontaktach z polskimi władzami wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich, w tym osób LGBTQI+ i członków innych mniejszości - mówił.

Zapewniał wówczas m.in. wspieranie inicjatywy Trójmorza. Zapewniał krytyczny stosunek do Nord Stream 2, który krytykował jeszcze jako ambasador Szwecji.

- Jeśli zostanę zatwierdzony, będę współpracował z Polską, by wspierać władze i naród pokojowej i całej Ukrainy, podobnie jak aspiracje narodu białoruskiego - podkreślił.

Syn prof. Zbigniewa Brzezińskiego

W wystąpieniu przed Senatem Mark Brzezinski podkreślał przywiązanie do polskości, o które dbał jego ojciec prof. Zbigniew Brzeziński - współpracownik amerykańskich prezydentów Jimmy'ego Cartera, Lyndona Johnsona oraz Johna F. Kennedy'ego.

- Mój ojciec nie mówił płynnie po angielsku przed 15. rokiem życia. W naszej rodzinie słowa "Niech żyje Polska" i "Jeszcze Polska nie zginęła" coś znaczyły: wspólne wartości i gotowość do ich obrony

Od zakończenia misji dyplomatycznej byłej ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, w Warszawie jest jedynie amerykański chargé d'affaires. Tę funkcję pełni Bix Aliu.

Zobacz także: Prof. Simon zaskoczył. "Złego słowa nie powiem o ministrze"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)