Mark Brzezinski zatwierdzony na ambasadora USA w Polsce
Senat zatwierdził Marka Brzezinskiego na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. To syn prof. Zbigniewa Brzezińskiego - doradcy prezydentów USA. Podczas senackiego przesłuchania Mark Brzezinski zapowiedział, że jako ambasador USA w Warszawie będzie dbać o praworządność, prawa człowieka i osób LGBTQI+.
Marka Brzezinskiego nominował prezydent USA Joe Biden. Na początku grudnia podczas przesłuchania w senackiej komisji spraw zagranicznych Mark Brzezinski mówił o swoich celach w pracy w Polsce.
- Będę kontynuował promocję naszych wspólnych zobowiązań, by wspierać fundamentalne swobody i praworządność jako niezbędne dla demokracji i centralne dla relacji USA-Polska - powiedział Brzezinski w Senacie.
- W szczególności, będę nadal podkreślał w kontaktach z polskimi władzami wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich, w tym osób LGBTQI+ i członków innych mniejszości - dodał.
Zobacz także: Bezpieczne święta? Prof. Simon ma prostą odpowiedź
Syn Zbigniewa Brzezińskiego
Mark Brzezinski podkreślał przywiązanie do polskości. Dbał o to jego ojciec, prof. Zbigniew Brzeziński, który był doradcą prezydentów Jimmy'ego Cartera, Lyndona Johnsona oraz Johna F. Kennedy'ego.
Sam Mark Brzezinski jest autorem prac na temat budowania praworządności i instytucji demokratycznych - w tym Trybunału Konstytucyjnego - w Polsce po 1989 roku.
- Mój ojciec nie mówił płynnie po angielsku przed 15. rokiem życia. W naszej rodzinie słowa "Niech żyje Polska" i "Jeszcze Polska nie zginęła" coś znaczyły: wspólne wartości i gotowość do ich obrony - mówił przed paroma tygodniami w Senacie.
Dodał, że zamierza działać na rzecz wzmacniania relacji obronnych z Polską, a także rozwoju Inicjatywy Trójmorza.
- Jeśli zostanę zatwierdzony, będę współpracował z Polską, by wspierać władze i naród pokojowej i całej Ukrainy, podobnie jak aspiracje narodu białoruskiego - podkreślił Mark Brzezinski, dodając że liczy też na współpracę z Warszawą w promocji zielonej energetyki, w tym energetyki jądrowej.
Mark Brzezinski zapewniał wówczas, że ma krytyczny stosunek do Nord Stream 2, podobnie jak dekadę wcześniej, gdy był ambasadorem w Szwecji. Chce też mieć na uwadze konflikt na wschodzie.
"Lex TVN"
Podczas przesłuchania wyrażono oczekiwanie, że Mark Brzezinski będzie dbać o przestrzeganie praworządności oraz by miał na uwadze obronę interesów USA ws. ataku na TVN.
- Polski rząd zdaje się być zdeterminowany, by skonsolidować kontrolę nad wolnymi wcześniej mediami i ingerencję w największą inwestycję USA w Polsce - mówił wówczas przedstawiciel Republikanów Jim Risch.
Źródło: TVN24, PAP